
fot. East News
Narodowe Centrum Oporu poinformowało, że w środę wieczorem wagnerowcy rozpoczęli demontowanie niektórych obozów i 
opuszczanie granic Białorusi
. Żołnierze mają zmierzać do Rosji. Lokalne władze nakazały służbom specjalnym przechwycać konwoje najemników.
"Wygląda na to, że będzie gorąco" - skomentował korespondent Kyiv Post Jason Jay Smart.
Z jego informacji wynika, że w czasie katastrofy samolotu pasażerskiego pod Moskwą, we wsi Tsel i w okolicy Osipowicz występowały "poważne zakłócenia w mobilnym internecie". W związku z tym najemnicy byli odcięci od informacji. 
- Wiele mówi się o tym, co zrobi Grupa Wagnera. Możemy powiedzieć jedno: Zaczynamy,
 przygotujcie się na nas
 - powiedział jeden z żołnierzy na udostępnionym przez wagnerowców nagraniu.
Przypomnijmy, że grupa Wagnera wydała oficjalny komunikat, w którym potwierdziła śmierć Jewgienija Wiktorowicza Prigożyna. Najemnicy oskarżyli "zdrajców Rosji" o spowodowanie wypadku.