USA: kobieta, która rzuciła w kasjerkę miską z jedzeniem, skazana na 2 miesiące pracy w fast foodzie

CNN informuje o nietypowym wyroku, który zapadł w sądzie w stanie Ohio. 39-letnia kobieta, która awanturowała się w restauracji i zaatakowała kasjerkę, została skazana na

. 

Do incydentu z udziałem Rosemary Hayne, matki czwórki dzieci, doszło 5 września w miejscowości Parma w Ohio. Kobieta przyszła do popularnej w USA restauracji sieci

, a po odebraniu zamówienia zaczęła awanturować się z kasjerką. W pewnym momencie rzuciła w jej twarz miskę z przed chwilą otrzymanym jedzeniem. 

Nagranie zdarzenia trafiło do mediów społecznościowych: 

W zeszłym tygodniu Hayne stanęła przed sądem, gdzie

na pracowniczkę fast foodu. Tłumaczyła, że miała zastrzeżenia co do otrzymanych dań, ale żałuje, że straciła cierpliwość. Sędzia Timothy Gilligan, wymierzając karę,

- Czy wolisz przez dwa miesiące wczuć się w skórę tej pracowniczki i nauczyć się, jak powinno się traktować ludzi, czy wolisz spędzić cały wyrok w więzieniu? - pytał na sali.

Hayne zdecydowała się na łączoną karę 30 dni więzienia i 60 dni pracy w fast foodzie. Pracę

musi znaleźć sama. Poza tym zapłaci 250 dolarów grzywny. 

W rozmowie z CNN sędzia Gilligan stwierdził, że sporo rozmyślał o wyroku przed rozprawą.

- Oglądałem to wideo i byłem coraz bardziej zdenerwowany. Ale zastanawiałem się, co mogę zrobić zamiast po prostu wsadzenia jej do więzienia - stwierdził.

Prawnik Rosemary Hayne przyznał, że jego klientka zgadza się z wyrokiem. Podkreślił, że wcześniej nie była karana i bardzo żałuje swojego czynu. Zadowolona z wymiaru kary jest również zaatakowana przez Hayne kasjerka. 

- Dostanie to, na co zasługuje. Przy okazji nauczy się pracować w fast foodzie i mam nadzieję, że będzie dobrze - powiedziała lokalnym mediom.

Również

wyraziła zadowolenie z wyroku.

"Zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników jest naszym najwyższym priorytetem i cieszymy się, że sprawiedliwość wymierzona zostaje każdej osobie, która nie traktuje członków naszego zespołu z szacunkiem, na jaki zasługują" - podano w oświadczeniu dla CNN. 

Zobacz też: