Główny Urząd Statystyczny
 opublikował dziś wstępne dane na temat 
inflacji za listopad.
 Okazuje się, że ta zaczyna spowalniać. W tym miesiącu wyniosła w porównaniu rok do roku 
17,4 procent. 
Z kolei w stosunku do października 2022 r. ceny 
spadły o 0,5 procent. 
Urząd zauważa jednak, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2022 roku wzrosły rok do roku o 17,4  procent a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,7 procent.
Jeśli chodzi o ceny paliwa do prywatnych środków transportu wzrosły w porównaniu do listopada 2021 r. o 15,5 procent, zaś w stosunku do października 2022 roku obniżyły się o 1,2 procent. Z kolei ceny nośników energii w porównaniu do listopada ubiegłego roku wzrosły o 36,8 procent, a zestawiając je z danym z października tego roku, obniżyły się o 0,1 procent. Z danych GUS wynika także, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych w porównaniu do listopada 2021 roku wzrosły o 22,3 procent a w stosunku do października tego roku o 1,6 procent.
Ekonomiści już wcześniej przewidywali, że inflacja może wyhamować. Ma to być związane  m.in. z
 sytuacją na rynku ropy naftowej. 
Jeszcze miesiąc temu ropa kosztowała ponad 92 dolary za baryłkę. Dzisiaj tylko 78,6 dolarów. Cena ta wpływa na ceny opału, czy paliw.