To dobry czas, żeby przypomnieć, jak protesty wyobraża sobie Pepsi

Trwające w Stanach zamieszki i walka z brutalnością policji to dobra okazja, by przypomnieć, jak zbawienna może okazać się

.

Wypuszczony na początku kwietnia 2017 roku

 przedstawiał

podczas sesji fotograficznej. Gdy jej plan zdjęciowy został zakłócony przez tajemniczy protest, którego

, supermodelka dramatycznie zdjęła perukę, starła szminkę i dołączyła do manifestacji. Po chwili przedarła się na czoło protestu, chwyciła puszkę Pepsi i

, kładąc kres zamieszkom.

Spot błyskawicznie został wyśmiany przez internautów, którzy zarzucili jego twórcom

. Wręczenie puszki policjantowi zostało porównane do zdjęcia

, pielęgniarki z Pennsylvanii, podczas konfrontacji z policjantami na proteście związanym z

w 2016 roku.

Do spotu odniosła się wówczas

.

"Gdyby tylko Tatuś wiedział o potędze Pepsi" - napisała na Twitterze.

Marka Pepsi początkowo usiłowała bronić spotu, ale po jednym dniu skasowała go ze swoich kanałów i wystosowała przeprosiny. Żal w związku z wydźwiękiem reklamy wyraziła też Jenner, która przez kilka dni

.

Od tamtego czasu "Live for Now" został wielokrotnie sparodiowany, między innymi przez komików z

.

Zobacz też: