Kraśnik przemyślał sprawę i uznał, że brak kasy to większy problem niż ideologia LGBT

w dzisiejszym głosowaniu zdecydowała o

. Głosowanie odbyło się na wniosek burmistrza miasta, który argumentował, że Kraśnik "zaczął być postrzegany jako miasto homofobiczne". Ważnym argumentem były również

, które miasto mogło utracić m.in. z grantów norweskich. 

Kraśnik, m.in. za sprawą reportażu New York Timesa, stał się pewnym symbolem polskich "stref wolnych od ideologii LGBT". Na przykład miasta powoływała się m.in. 

ostrzegając, że polskie gminy, które przyjęły tego typu uchwały nie otrzymają pieniędzy z funduszy norweskich. 

"Kraśnik i gminy z podobnymi deklaracjami nie otrzymały wsparcia projektowego w bieżącym okresie finansowania i nie otrzymają takiego wsparcia, dopóki te deklaracje będą ważne. Dotyczy to również wszystkich instytucji znajdujących się pod kontrolą władz miejskich" - zapowiadała.

Wyliczano wówczas, że

, to jednak nie przekonało radnych, którzy we wrześniu zagłosowali za utrzymaniem uchwały w mocy. 

Teraz burmistrzowi udało się ich przekonać. 

- Podejmując decyzję o uchyleniu uchwały, zrobimy bardzo

. Fakt jest taki, że jesteśmy przedstawiani w sposób mało sympatyczny. Musimy coś zrobić, aby się z tego wyrwać - mówił 

"Krytyczne głosy dotyczące decyzji samorządów przyjmujących takie uchwały pojawiają się m.in. ze strony organów Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego. Mogą one w przyszłości

lub inne działania, które usankcjonują bojkot samorządów postrzeganych jako przeciwne ludziom LGBT"  - pisał z kolei w uzasadnieniu projektu uchwały, nad którą dziś głosowali radni. 

Nie wszyscy radni zgodzili się z argumentacją burmistrza. Jeszcze przed głosowaniem radny

tłumaczył, że groźba utraty środków jest szantażem. Finalnie uchylenie uchwały anty-LGBT poparło dziewięcioro radnych, przeciw było sześcioro, a czterech wstrzymało się od głosu.

Według wyliczeń aktywisty

, uchwała anty-LGBT obowiązywała w Kraśniku 700 dni. 

"Kraśnik wycofał się z uchwały anty-LGBT, to szóste miasto, które wycofało się z uchwał. Według moich wyliczeń uchwała tworząca strefę wolną od LGBT była w mocy równo 700 dni. To kolejny sukces aktywistów i aktywistek, w tym lokalnego działacza Cezarego Nieradko, który przed radą miasta dokonał coming outu i walczył o jej zniesienie" - pisze.

Zobacz też: