Logo
  • DONALD
  • UK WPADŁA NA POMYSŁ, ŻE MOŻE NOSZENIE MASECZEK W SKLEPACH POWINNO BYĆ OBOWIĄZKOWE

UK wpadła na pomysł, że może noszenie maseczek w sklepach powinno być obowiązkowe

14.07.2020, 12:48
Brytyjski model radzenia sobie z pandemią koronawirusa wciąż budzi spore kontrowersje. Premier
Boris Johnson
początkowo negował potrzebę lockdownu i - podobnie jak
Donald Trump
- długo nie mógł przekonać się do noszenia maseczki. Po raz pierwszy publicznie pojawił się w niej zaledwie tydzień temu. 
Obowiązek
noszenia maseczek w miejscach publicznych
regulują natomiast lokalne rządu. I tak w Irlandii Północnej i Anglii od połowy czerwca obowiązkowe jest zakrywanie nosa i ust w transporcie publicznym, w Walii takie przepisy mają wejść w życie pod koniec lipca. W zeszłym tygodniu
Szkocja wprowadziła natomiast obowiązek noszenia maseczek w sklepach
, co w opinii komentatorów, wywarło presję na inne części kraju.
Wszystko wskazuje na to, że
maseczki w sklepach będą obowiązkowe również w Anglii
. Jak informuje The Guardian oficjalny komunikat w tej sprawie zostanie wydany jeszcze dziś. 
 - Premier jasno dał do zrozumienia, że ludzie powinni zakrywać twarze w sklepach, a my uczynimy to obowiązkowym
od 24 lipca
- przekazał Guardianowi rzecznik Borisa Johnsona. 
Obowiązek zakrywania nosa i ust w sklepach będzie regulowany tak jak ten dotyczący transportu publicznego. Zwolnione są z niego
dzieci do 11. roku życia
i osoby ze
schorzeniami
utrudniającymi oddychanie przez maseczkę. 
Za brak maseczki w sklepach będzie groził
mandat w wysokości 100 funtów
. Spadnie on do 50 funtów, jeśli zostanie zapłacony w ciągu dwóch tygodni. 
Wielu ekspertów wskazuje, że niezgodność co do noszenia maseczek wśród czołowych polityków Wielkiej Brytanii działa na szkodę walki z pandemią. Premier w ciągu kilku ostatnich dni wspominał o możliwości wprowadzenia obowiązku zakrywania nosa i ust, w niedzielę jeden z jego ministrów,
Michael Gove
stwierdził jednak, że "maseczki nie są obowiązkowe i należy ufać w zdrowy rozsądek Brytyjczyków". 
Badania wskazują, że Brytyjczycy noszą maseczki znacznie rzadziej niż mieszkańcy innych europejskich państw. Według YouGov nos i usta w miejscach publicznych zasłania 36% Brytyjczyków, 86% Hiszpanów, 83% Włochów, 78% Francuzów i 65% Niemców. 
Badania przeprowadzone przez UCE Research i Syno Poland dla Money.pl wskazują natomiast, że
niemal 85% Polaków popiera obowiązek noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach
, a 67,6% akceptuje kary za niestosowanie się do nakazu. Większość ankietowanych chciałoby jednak, aby kary były niższe. W tej chwili maksymalna kara nakładana przez policję może wynieść 500 zł. Jeśli sprawa trafi jednak do sanepidu grzywna może wynieść nawet 30 tysięcy złotych. 

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA