
fot. Facebook @wadimsenator
Wadim Tyszkiewicz
to były prezydent Nowej Soli i senator dotychczas bezpartyjny polityk działający w ramach koła senackiego Niezależni i Samorządni. Polityk po przegranych wyborach prezydenckich przez Rafała Trzaskowskiego
zapowiedział odejście z polityki
.
"Do zobaczenia może kiedyś w innym, lepszym świecie. Teraz czas na innych, na inne cele, na inne idee, na inną, nową Polskę, daleką od moich marzeń" - pisał wówczas senator w mediach społecznościowych.
Okazuje się jednak, że rozstanie z polityką
nie trwało zbyt długo
. Okazuje się, że polityk
ma plan założyć partię polityczną
, która będzie odpowiedzią na duopol PO-PiS.
- Tworzymy partię dla mających dosyć duopolu PO-PiS, która będzie alternatywą dla brunatnej Polski - mówi
Rzeczpospolitej
o nowym projekcie politycznym Wadim Tyszkiewicz, senator niezależny.
Polityk podkreśla, że
nie można dopuścić do utworzenia koalicyjnego rządu PiS i Konfederacji
:
- Chcemy zapobiec wariantowi węgierskiemu w Polsce. PiS, Konfederacja z partią Grzegorza Brauna mogą mieć większość konstytucyjną i zmienić ustrój państwa. Nie można do tego dopuścić. Nie chcemy Polski brunatnej, a taka może stać się dzięki rządom Kaczyńskiego z Mentzenem, którym obecna władza może utorować drogę do rządzenia. Nasza formacja ma nie dopuścić do rządów skrajnej populistycznej prawicy - mówi
Rzeczpospolitej
Tyszkiewicz.
Dodaje też, że ugrupowanie, które współtworzy,
nie będzie złożone ze znanych polityków czy samorządowców
, którzy pojawiali się już w polityce:
- Bezpartyjni Samorządowcy sprofanowali pojęcie "samorządowców" i "bezpartyjności", kuglując z PiS. My nie zamierzamy iść na współpracę z żadną skompromitowaną partią. Naszym pierwszym krokiem jest zbudowanie klubu w Senacie. Jest nas pięciu, brakuje jeszcze dwóch - zapowiada.
Wedle zapowiedzi partia, którą buduje Tyszkiewicz
nie ma jeszcze nazwy i nie będzie miała jednego lidera
- na jej czele ma stać kilku polityków. Co więcej, do nowej partii ma przejść 90 proc. Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski:
- Żadnych skompromitowanych ani zgranych nazwisk. Fundamentem silnej Polski jest samorząd, z którego powinna czerpać władza, ale rządzący nie lubią dzielić się władzą i Donald Tusk w tym zakresie nie jest inny - deklaruje Tyszkiewicz.