16-latek uczcił pamięć ofiar księży pedofilów. Trafił przed sąd

, działacz Federacji Młodych Socjaldemokratów, w sierpniu zawiesił

. Zrobił to w ramach akcji

, której celem jest

. 

Teraz chłopak trafi przed sąd. On i trzy inne osoby usłyszały

, dotyczący umieszczania w miejscach publicznych ogłoszeń, plakatów, napisów itp. bez zgody zarządzającego. 

Paweł z zarzutami się nie zgadza. Wyjaśnia, że

a nie plakaty czy kartki. Innego zdania jest jednak toruńska policja. 

- Funkcjonariusze, którzy byli na miejscu zgromadzenia przed katedrą, sporządzili notatkę służbową, z której wynikało, że

- mówi Wirtualnej Polsce podinsp.

z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

16-latek twierdzi, że

. Był przesłuchiwany dwa razy, ale wezwania nie dostał. Policja przyszła po niego do domu.

- Jesteśmy niewinni.

ani spokojnie, gdyż w każdej chwili obawiam się kolejnego najścia policji. Wszędzie, gdzie jestem, pojawia się patrol policji.

 - mówi. 

- Jest to niesprawiedliwe, że

i za to, że nie zgadzamy się, aby pedofile w sutannach byli przerzucani z parafii do parafii, a ich sprawy były utajniane - dodaje.  

Zgodnie z Kodeksem Wykroczeń, grozi mu