Pod koniec 2021 roku
 policja zatrzymała
 
11 osób 
zaangażowanych w prowadzenie portalu z anonsami erotycznymi
 Roksa.pl
. Postawiono im zarzuty 
kuplerstwa i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej
. Warto dodać, że portal działał od 15 lat, za każde zamieszczone ogłoszenie, pobierana była opłata wysokości 50 zł. Jak początkowo podawano, administratorzy serwisu mieli na nim zarobić 40 milionów złotych.
Ostatecznie przed sądem stanęły cztery osoby z zatrzymanej jedenastoosobowej grupy. Właścicielowi strony Roksa.pl groziło siedem lat więzienia. Usłyszał jednak wyrok
 jednego roku więzienia
 w zawieszeniu na trzy lata. Oprócz tego musi zapłacić 300 tysięcy złotych grzywny i zwrócić prawie 
9 milionów złotych
. W wyniku śledztwa okazało się, że Roksa.pl przyniosła
 56 mln zysku
.
Pozostała trójka oskarżonych musi zapłacić po 40 tysięcy złotych grzywny. Wszystkich zwolniono z ponoszenia kosztów sądowych. Zapłaci je Skarb Państwa.