Według policji aktywiści Ostatniego Pokolenia zablokowali drogę karetce, a oni mówią, że wcale nie

W ostatnich dniach szczególnie głośno jest o aktywistach grupy

.

Wszystko za sprawą

i happeningów, które organizują w Warszawie m.in. blokowania dróg i mostów, czy oblania farbą warszawskiej Syrenki. Nie bez znaczenia jest także występ działaczy w jednym z programów Kanału Zero, gdzie szczególnie skrytykowani zostali prowadzący rozmowę - Krzysztof Stanowski i Robert Mazurek.

Działania aktywistów Ostatniego Pokolenia

, którzy w związku z ich protestami stoją w korkach.

W piątek aktywiści klimatyczni zorganizowali kolejną akcję na terenie Warszawy. Rano na krótko wstrzymali ruch na moście Świętokrzyskim. Koło południa protestowali na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Królewskiej w centrum Warszawy, a po południu w Alejach Jerozolimskich w okolicach Dworca Zachodniego. Niestety w czasie ostatniej z blokad doszło do sytuacji, w której przez protest aktywistów

. W sieci krążą nagrania z tego zdarzenia. Aktywiści uważają jednak, że gdy tylko zobaczyli zbliżającą się karetkę, natychmiast odblokowali jezdnię, by mogła ona bezpiecznie przejechać.

Z kolei

uznała, że sprawa powinna trafić

:

"W ciągu ostatnich dni policjanci podejmowali szybkie i skuteczne interwencje podczas blokowania ulic. W odniesieniu do sytuacji widocznej na nagraniu i przejazdu karetki zabezpieczone materiały zostaną przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę" - podaje w komunikacie KSP.

"Wyrażanie swoich poglądów i opinii nie powinno naruszać obowiązującego prawa, a tym bardziej nieść ze sobą zagrożenia dla zdrowia lub życia innych ludzi" - wskazano we wpisie.