
Fot.: @hayastanboi - X
W niedzielę w miejscowości Duszniki-Zdrój w województwie dolnośląskim odbyły się przedterminowe
wybory na burmistrza
. O stanowisko kandydowali Roman Sokala, Arkadiusz Schulz,
Jarosław Kwolek
, Małgorzata Dziopa oraz
Urszula Karpowicz
. Głosowanie w pierwszej turze zakończyło się zwycięstwem Karpowicz, która otrzymała ponad 60% głosów.
W reakcji na wygraną Karpowicz
Kwolek,
radny Koalicji Obywatelskiej,
opublikował w swoich mediach krótkie gratulacje
, deklarując, że jest gotowy do pełnej współpracy na wszystkich samorządowych płaszczyznach. Jednocześnie podziękował wszystkim tym, którzy zdecydowali się wziąć udział w wyborach i oddać na niego swój głos.
Zaledwie kilka dni później
w sieci ukazały się obustronne oskarżenia o napaść
. W czwartek media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać, że
Karpowicz oraz Kwolek spotkali się w restauracji
. Nowa burmistrz Dusznik-Zdroju trzymała w rękach białą kartkę, której treść przeczytała radnemu z Koalicji Obywatelskiej. Następnie zgięła ją wpół i schowała do torebki.
W reakcji na ten gest
Kwolek wstał od stołu, zbliżył się do swojej rozmówczyni i próbował wyrwać jej torebkę
. Szarpaniną zainteresował się przypadkowy mężczyzna, który podbiegł do radnego i odciągnął go od kobiety. Doniesienia, które pojawiły się w mediach społecznościowych, sugerują, że był to syn Karpowicz.
Internauci wskazują także na to, że
Karpowicz chciała spotkać się z Kwolkiem w cztery oczy, aby omówić współpracę z radą
. Na kartce, której treść zaprezentowała radnemu, miało być napisane: "Sekretarz Gminy zostaje w urzędzie". Sekretarzem jest żona Kwolka.
Kobieta miała poddać się obdukcji
, natomiast na Kwolka wylała się fala hejtu. Aby oczyścić swoje dobre imię,
mężczyzna opublikował w swoich mediach społecznościowych inne nagranie, na którym udowadnia, że sam stał się ofiarą ataku Karpowicz
. Burmistrz wymierzyła mu cios w okolice szczęki.
Stało się to w chwili, kiedy Kwolek był wyprowadzany z restauracji. Na nagraniu widać, że kartka, którą Kwolek próbował odebrać Karpowicz, pozostała w rękach mężczyzny, który wcześniej odciągnął radnego od kobiety.