Fabryki Daihatsu stanęły po skandalu z fałszowaniem wyników testów bezpieczeństwa

Producent samochodów

, który należy do Toyoty,

. Powodem ma być przyznanie się do

Wstrzymanie produkcji to konsekwencja ujawnienia skandalu dotyczącego fałszowania testowania bezpieczeństwa produkowanych aut. W ubiegłym tygodniu przyznano, że manipulacji dokonywano co najmniej

i dotyczyły one aż

, czy autach sprzedawanych przez Mazdę i Subaru.

O skandalu było już głośno w kwietniu tego roku. Wówczas na jaw wyszło, że pracownicy Daihatsu w autach przeznaczonych do testów zderzeniowych instalowali specjalne

, które miało zmniejszyć ryzyko obrażeń w przypadku uderzenia bocznego. Panele te nie były jednak instalowane w autach produkowanych przez markę.

W kwietniu producent zdecydował się na zawieszenie sprzedaży hybrydowej Toyoty Raize, a także własnego modelu o nazwie Rocky. W obu tych autach znaleziono nieprawidłowości związane z testami zderzeniowymi. 

Z kolei z nowych danych pozyskanych w ramach prowadzonego śledztwa wynika, że jednostki sterujące

używane przez Daihatsu w testach zderzeniowych, różniły się od tych, które znalazły się w autach seryjnych. Podczas konferencji prasowej kierownictwo Daihatsu przekazało, że w związku z nieprawidłowościami zakłady zostaną zamknięte.

Założona w 1907 roku, Daihatsu sprzedaje około 1,1 miliona samochodów rocznie, co stanowi około 10% z 10 milionów sprzedaży samochodów Toyoty rocznie. Producent zatrudnia ok. 9 tys. pracowników w Japonii. Jego decyzja o zamknięciu zakładów zapewne będzie miała konsekwencje na rynku pracy.

Zobacz też: