Belle Delphine w wywiadzie wyjaśnia, skąd się wzięła i na czym polega jej fenomen

Portal Insider opublikował rozmowę z 

, seksworkerką znaną jako

. Dzieciństwo i wczesną młodość spędziła w Kapsztadzie, a następnie po rozwodzie rodziców przeniosła się do WIelkiej Brytanii. Delphine opisuje siebie w nastoletnim wieku jako dziwnego dzieciaka z "edgy" poczuciem humoru. Rówieśnicy nie rozumieli jednak jej sposobu bycia.

Zły stan psychiczny doprowadził do tego, że dziewczyna wolała zatopić się w świecie YouTube’a. Jej inspiracjami w tamtym okresie była postać

, stworzona przed youtubera

 i seria

na kanale

.

Jak pisze Insider, kontrowersyjny "egdy" humor ukształtował dzisiejszą Delphine, ale też ostatecznie doprowadził do tego, że nie ukończyła szkoły. Screen z jej ironicznym komentarzem dotyczącym

miał obiec całą szkołę i miejscowość, w której wtedy mieszkała. Krytyczne i nienawistne komentarze rówieśników doprowadziły do tego, że dziewczyna

 Po porzuceniu szkoły imała się różnych dorywczych prac takich jak opieka nad dziećmi, kelnerowanie czy cosplay.

Odseparowanie od rówieśników sprawiło, że jeszcze bardziej pogrążyła się w wirtualnym świecie, gdyż jak mówi: "

Zaczęła też coraz chętniej publikować w sieci. Zafascynowana estetyką

, w wieku 16 lat wrzuciła swój pierwszy tutorial makijażowy. Jednocześnie na instagramie publikowała zdjęcia, a na których cosplayowała

i postaci z gry

.

Pierwsze kroki w branży

stawiała w wieku 17 lat. Pewien starszy mężczyzna zaoferował jej umowę, która polegała na przekazaniu konta na Facebooku, żeby ten mógł publikować

i. Dziewczyna przystała na tę propozycję i dostawała procent z zysków, żeby ostatecznie wycofać się ze współpracy. Jak wspomina, "poczuła się nieswojo, kiedy mężczyzna poprosił o kartę kredytową jej matki".

Sprawa wróciła do niej w 2019 roku, kiedy seksworkera

twierdziła, że to właśnie jej zdjęcia były sprzedawane na profilu Delphine. Ostatecznie kobiety doszły do porozumienia.

Seksbiznes spodobał się Delphine na tyle, że

. Zaczęła sprzedawać swoje rozbierane zdjęcia za pomocą Patreona, dużo wcześniej zanim seksworking został "znormalizowany" na różnych platformach. Ogromną rolę w normalizowaniu seksworkingu miał fakt powstania platformy

. Jej popularność wzrosła w czasie pandemii. Serwis stał się też trampoliną dla samej Delphine. 

Jednak dziewczyna odniosła sukces nie tylko dzięki otwartości na kwestie sprzedaży swojego ciała. 

Insider,

pochylając się nad fenomenem Delphine, pisze, że ma on polegać na niezwykłej mieszance wiedzy dotyczącej internetu, poczuciu humoru i umiejętności utrzymania ciągłego zainteresowania widzów. Seksworkera dokładnie analizuje to co się klika i wzbudza największe emocje. Prowadzi też swoisty dialog ze swoimi fanami lub też

Tak też było, kiedy zachęcała do polubienia swojego zdjęcia. 21-latka obiecała, że

. Gdy tak się stało, Delphine opublikowała m.in. film pod nazwą:

Wideo nie było jednak tym, na co czekali jej fani. Dziewczyna włożyła sobie dwa papierosy do nosa.

Z kolei w innym filmie zatytułowanym:

dziewczyna jadła zdjęcie tego popularnego youtubera. Co ciekawe, wszystkie jej filmy miały negatywne oceny sięgające od 66 do 76%. Jednak Belle Delphine zdaje się tym nie przejmować.

Wszystko wskazuje na to, że to podejście przyniosło jej sukces.

Pisaliśmy już o tym, że swego czasu dziewczyna sprzedawała fanom swoją wodę po kąpieli:

21-latka nie stroni też od innych

Tak jak w 2019 roku, kiedy to

. Delphine zamieściła nawet fejkowe zdjęcie policyjne:

Fakt, że seksworkerka coraz dalej przesuwała granice sprawił, że w końcu zostałą zablokowana na Instagramie (gdzie zgromadziła ponad 4 miliony obserwatorów), a następnie na YouTube. Obecnie posiada jedynie konto na Twitterze, który nie blokuje treści pornograficznych.

 Jak zaznacza zaczęła kręcić porno bo

 Sukces ma też swoje mroczne strony. Delphine dostaje setki nienawistnych wiadomości, zarówno od mężczyzn jak i kobiet.

Kiedy wyciekł jej adres mailowy

. Groźby przybrały na sile po

nastoletniej instagramerki

. Sugerowano, że Delphine powinna zginąć tak samo. 4chan jest pełen wątków o 21-latce. Samej Delphine nie przeszkadza to dopóki internetowe trolle nie próbują ingerować w jej prywatne życie, a to zdarza się regularnie.

Kolejnym negatywnym aspektem jej kariery są

. O ile partner wspiera Dalpine w tym co robi to matka dziewczyny nie chce utrzymywać z nią kontaktu.

Dziewczyna cieszy się jednak, że seksworking został niejako zmormalizowany i zapowiada kontynuowanie kariery w biznesie dopóki będzie młoda. Rozważa też założenie konta na platformie do streamowania

i granie w gry. Zaznacza jednak, że bardzo trudno będzie jej się odciąć od skojarzeń z gwiazdą porno. Z drugiej strony twierdzi też, że nie ma żadnych negatywnych skojarzeń z pornobiznesem.

Przestrzega jednak wszystkie osoby, które chciałby podążać jej drogą. Dziewczyna zwraca uwagę, że ogromne zasięgi, które ma mogą sprawiać wrażenie, że praca w seksbiznesie jest łatwa. Tak nie jest.

- ostrzega Delphine. 

Zobacz też: