![fot. East News](https://cdn01.donald.pl/filer_public_thumbnails/filer_public/79/e3/79e3c7f8-1ffa-4328-bf11-561c4185352c/komenda.jpeg__655x0_q85_crop_subsampling-2_width-655.jpg)
fot. East News
Wczoraj Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zdecydowała, że
Tomasz F
., prokurator, który
oskarżał Tomasza Komendę
, zostanie na stałe
usunięty z zawodu
. Orzeczenie ma związek ze zdarzeniem z 2019 roku, kiedy to wrocławskiego prokuratora zatrzymano za
jazdę po pijanemu
.
Tomasz F., wówczas prokurator Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu został zatrzymany podczas
rutynowej kontroli
w październiku 2019 roku, badanie wykazało 0,28 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Wrocławska prokuratura zawiesiła Tomasza F., a w zeszłym roku uchylono mu
immunitet
.
Wczoraj sąd orzekł, że
"prokurator uchybił godności urzędu poprzez jazdę w stanie nietrzeźwości"
i wymierzył mu najwyższy wymiar kary: usunięcie z zawodu. Orzeczenie jest nieprawomocne.
Tomasz F. w 2001 roku
oskarżył
Tomasza Komendę o udział w gwałcie zbiorowym, w efekcie czego Komenda został skazany na 25 lat więzienia za zgwałcenie i zabójstwo 15-latki. Po 18 latach został zwolniony z odbywania kary, a w 2018 roku został uniewinniony. W lutym sąd przyznał mu 12 mln zł zadośćuczynienia.