
Buty pozostawione na miejscu strzelaniny w Dayton, Ohio. Fot. EastNews
W nocy z soboty na niedzielę 
w Dayton w stanie Ohio
 doszło do kolejnej strzelaniny, w wyniku której
 zginęło 9 osób
, a co najmniej 27 zostało rannych. To już druga w ciągu doby a trzecia w ciągu tygodnia strzelanina w USA.
Strzelanina w Dayton rozpoczęła się około 1:22 czasu lokalnego (7:22 w Polsce). Lokalna policja poinformowała jedynie, że 
napastnik zginął
, nie podano żadnych szczegółów ani motywu sprawcy. Potwierdzono, że do szpitala trafiło 16 osób, niektórzy mieli rany zagrażające życiu. Po kilku godzinach podano, że rannych zostało 27 osób. 
W wyniku akcji policji udało się ustalić, że sprawcą był 
24-letni biały mężczyzna.
 
Kilkanaście godzin wcześniej doszło do strzelaniny w markecie sieci Walmart w
 El Paso
 w Teksasie.
 21-letni nacjonalista
 zabił tam 20 osób i ranił 26. W sieci opublikował wcześniej manifest, w którym obrażał migrantów i pisał o separatyzmie rasowym. Został aresztowany. 
Z kolei w zeszłą niedzielę doszło do strzelaniny podczas Garlic Festival w północnej Kalifornii. Tam 
19-latek zabił trzy osoby
, w tym dwoje dzieci. 15 osób zostało rannych.