Czarzasty o rządzie: bronię Tuska, bo taki jest mój psi obowiązek

Dziś gościem

w RMF FM był lider Lewicy

. Polityk w trakcie rozmowy był pytany między innymi o to czy zgodnie z umową koalicyjną

:

- Wszystko się zdarzyć może, w polityce siedzę kawał czasu. Wydaje mi się, że po pierwsze Polska nie fascynuje się tym, kto będzie marszałkiem Sejmu - podkreślił Włodzimierz Czarzasty.

- O panu Szymonie Hołowni nie będę nic złego mówił, bo uważam, że jest dobrym marszałkiem. Zresztą nie mam ochoty krytykować swojego koalicjanta. Nie będę krytykował żadnego z koalicjantów dlatego, że to jest najgorsza metoda na prowadzenie spraw kraju, jaka może się zdarzyć - dodał.

Jeden ze słuchaczy zadał także pytanie,

:

- Oczywiście, ktoś młodszy mógłby objąć stanowisko Donalda Tuska jako szefa partii, oczywiście ktoś mógłby objąć stanowisko pana Kaczyńskiego. Oczywiście młodsi dziennikarze mogliby wymienić dziennikarzy, którzy prowadzą świetne programy i są trochę starszego wieku, ale problem jest taki, że się świetnie oglądają i świetnie słuchają. Jeżeli chodzi o to, czy ja to obejmę, czy nie, to tak jak powiedziałem na początku programu, wynika to z umowy koalicyjnej - odpowiedział Czarzasty.

Czarzasty został zapytany także o

. Polityk Lewicy stwierdził, że jego obowiązkiem jest bronienie rządu przed atakami:

- Na czele tego rządu stoi Donald Tusk. Notabene moim obowiązkiem też i robię to z przyjemnością, jest obrona zarówno ministrów, jak i premiera tego rządu, dlatego, że tworzymy, jako Lewica koalicję i powinniśmy w tej sprawie być po prostu przyzwoici i jesteśmy przyzwoici.

-