UE określiła, że stacje ładowania elektryków muszą znajdować się co najmniej co 60 km

We wtorek europarlamentarzyści zatwierdzili nowe regulacje dotyczące

samochodów osobowych, ciężarowych i autobusów. Oprócz energii elektrycznej do takich możemy zaliczyć wodór i amoniak.

Liczba samochodów elektrycznych w UE wciąż rośnie. W 2021 roku szacowano, że po europejskich drogach porusza się niemal 2 mln elektryków.

, a właściwie jej brak. Stacji ładowania pojazdów elektrycznych jest mało i są one rozmieszczone dość nierównomiernie.

Według dziennika Die Welt aż 61 proc. wszystkich

elektrycznych w Europie znajduje się w trzech krajach: Holandii, Francji i Niemczech. Dla zobrazowania w Niemczech znajduje się ponad 84 tys. punktów ładowania, a w sąsiedniej Polsce zaledwie 3840 stacji.

Teraz eurodeputowani zdecydowali się na wprowadzenie

. Zgodnie z nimi do

stacje ładowania osobowych samochodów elektrycznych o mocy co najmniej 400 kW mają być rozmieszczone co najmniej co

i w każdym kierunku jazdy.

Co więcej, zapisano, że w ciągu dwóch kolejnych lat ich moc wyjściowa ma wzrosnąć do 600 kW, przez co zmniejszą się ewentualne kolejki do punktów tankowania.

Jeśli chodzi o stacje ładowania

, to mają one znajdować się co

i być zainstalowane w połowie głównych dróg europejskich

Przewidziano także regulacje dotyczące stacji tankowania

Mają one pojawić się na europejskich drogach do

w odległości

Zapisano także, że na stacjach tankowania tzw. paliw alternatywnych i ładowania pojazdów będzie możliwość płacenia kartami płatniczymi i zbliżeniowo.

KE została także zobowiązana do 2027 roku stworzyć unijną bazę danych paliw alternatywnych, która będzie posiadała informacje o dostępności różnych stacji ładowania, czasie oczekiwania na ładowanie czy cenach.

Zobacz też: