Logo
  • DONALD
  • ZAGADKA YOUTUBE'A: KTO KRĘCI W KAMBODŻY FILMY Z DZIEĆMI JEDZĄCYMI ZWIERZĘTA I SKĄD SETKI MILIONÓW WYŚWIETLEŃ?

Zagadka YouTube'a: kto kręci w Kambodży filmy z dziećmi jedzącymi zwierzęta i skąd setki milionów wyświetleń?

04.08.2019, 06:32
[reklama]
W zeszłym tygodniu serwis
Coconuts
opublikował
materiał
opisujący
fenomen rosnącej w Azji Południowo-Wschodniej popularności filmów z małymi chłopcami
. Na nagraniach publikowanych na YouTube widać, jak
dzieci jedzą różne, również egzotyczne zwierzęta
i wydają zwierzęce odgłosy. Niektóre z tych filmów osiągnęły nawet
setki milionów wyświetleń
Redakcja trafiła na filmy w wyniku dziennikarskiego śledztwa, badając popularność
podgatunku filmów
opierających się na pokazywaniu
"prymitywnej, pierwotnej technologii"
Za prekursora tego typu nagrań uważa się Australijczyka
Johna Planta
z kanału
Primitive Technology
, który nagrywa specyficzne "jaskiniowe DYI", pokazując jak przy pomocy kawałka kija i skały wybudować sobie dom. Więcej o fenomenie tego typu nagrań można przeczytać na stronie
South China Morning Post
[reklama]
Dziennikarze Coconuts skupili się jednak na kanale
Primitive My Village
(PMV). Znajduje się na nim kilka filmów pokazujących sztukę budowania czy przetrwania, ale głównie publikowane są tam
nagrania z udziałem chłopców, którzy jedzą egzotyczne zwierzęta
. Całe nagrania opierają się na akcie jedzenia i dźwiękach żucia, dzieci nie mówią na nich ani słowa. 
Okazało się, że tego typu filmów jest na kanale bardzo dużo, a niektóre mają
ogromną ilość wyświetleń
, niektóre po kilkadziesiąt milionów. 
Problemem okazało się jednak ustalenie, kto tworzy ten kanał. W sieci nie było żadnych informacji o PMV poza kilkoma powiązanymi kontami na Facebooku, na których w zasadzie nic nie publikowano. Tam podano jedynie, że
twórcy kanału pochodzą z Singapuru
. Nie pomógł też kontakt z YouTubem, którego przedstawiciel odmówił komentarza.
Dalsze śledztwo wskazało natomiast, że wszystkie filmy
zawierają w opisie tę samą frazę
. Po jej wyszukaniu odkryto kolejne kanały publikujące tego typu nagrania. Niektóre, np. te publikowane przez
Primitive Technology KH (PTKH)
, miały nawet po
135 milionów wyświetleń
[reklama]
Jak ustalili dziennikarze Coconuts, Primitive Technology KH musi być powiązane z kanałem
Primitive My Village
, odnaleźli też kolejne: Primitive Boy i Primitive Wildlife. Doszli też do wniosku, że ich twórcy
muszą pochodzić z Kambodży
Jak pisze Coconuts, twórcy na publikowanych filmach mogą zarabiać nawet
10 000 dolarów miesięcznie
, co w kraju, w którym średni dochód na mieszkańca wynosi około
114 dolarów
, wyjaśnia produkcję tak dużej ilości nagrań. 
To wciąż nie tłumaczyło jednak, skąd nagrania mają tak dużą ilość wyświetleń. Największy, PTKH działał od ponad roku, miał filmy z setkami milionów wyświetleń i ponad
milion subskrybentów na kanale
W tym tygodniu Coconuts poinformał, że po opublikowanym przez redakcję materiale,
YouTube usunął kanał Primitive Technology KH,
a także kilka innych powiązanych z nim kanałów, które zawierały podobne treści. Na ich stronach widnieje informacja, że konto zostało usunięte z powodu
naruszenia zasad
YouTube. 
[reklama]
Redakcja publikuje też
drugą część swojego śledztwa
, w którym opisuje popularność innych filmów opartych na "prostych" technologiach i "pierwotnych" zachowaniach.  
Z ustaleń serwisu wynika, że od 2015 roku rośnie na YouTube popularność takich fraz jak
"primitive live", "primitive technology" i "primitive boy"
. Początkowo filmy, tak jak te produkowane przez Johna Planta, skupiały się na tematyce budowlanej, okazały się jednak
zbyt drogie do wyprodukowania w Kambodży
Stąd producenci zaczęli rozwijać inne,
tańsze w produkcji podgatunki
, m.in. takie, w których gotuje się i spożywa duże, egzotyczne zwierzęta. Szczególną popularnością cieszyły się te z udziałem dzieci. Coconuts zwraca uwagę też na inne produkcje z tego gatunku, np. realizowane w Wietnamie nagrania, na których
kobiety w bikini wychodzą na polowania
Okazuje się, że fenomenu popularności filmów z jedzącymi zwierzęta chłopcami nie potrafią wytłumaczyć przekonująco eksperci zajmujący się kulturą internetową.
- Nie wiem, dlaczego ludzie oglądają takie filmy,
czuję, że to prawdopodobnie z jakiegoś strasznego powodu
, ale nie wiem, co to może być - komentuje
Taylor Lorenz
z The Antlantic.
Coconuts odsyła natomiast do
badań socjologicznych
, które dotyczą
fenomenu zainteresowania kulturą pierwotną
, m.in. do
publikacji Franka Mc Andrew
z Knox College w USA.
[reklama]
Zobacz też: 

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA