
@KosiniakKamysz - X
Minister Obrony Narodowej poinformował w środę, że
Polska zakupi trzy okręty podwodne
w ramach programu "Orka". Krajem, z którym nawiązana zostanie współpraca w tym zakresie, jest
Szwecja
.
-
Wszystkie oferty zasługiwały na wdzięczność, szacunek, wszystkim dziękuję
. Zdaję sobie sprawę, że wyłoniona mogła być jedna oferta.
Chciałbym jeszcze w tym roku zawrzeć umowę międzyrządową
. Szwecja przedstawiła najlepszą ofertę - przekazał szef MON.
Minister doprecyzował, że
Szwedzi w swojej ofercie spełnili "wszystkie oczekiwania
marynarki wojennej", a dodatkowo
zobowiązali się do zakupu polskiego uzbrojenia
. Wybór został dokonany spośród siedmiu producentów z sześciu krajów: Szwecji, Niemiec, Włoch, Francji, Hiszpanii i Korei Południowej.
- Finalizujemy dzisiaj kwestię zakupu trzech nowoczesnych okrętów podwodnych. Marynarka Wojenna, polscy marynarze, ale właściwie wszyscy, którzy znają się na kwestiach bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa morskiego, czekali na to bardzo długie lata - powiedział wcześniej
Donald Tusk
, informując, że to "chwila wagi wyjątkowej".
Premier poinformował dodatkowo, że
zakup okrętów będzie oznaczał inwestycję w polski przemysł stoczniowy
, gdyż okręty w razie potrzeby będą naprawiane właśnie w Polsce. Wpłynie to na rozwój polskiego przemysłu.
Potrzeba zakupu okrętów podwodnych wiązała się z faktem, że
obecnie nasz kraj posiada jedynie jedną tego typu maszynę
. Chodzi o przestarzały ORP "Orzeł", który został zbudowany w 1985 roku w ZSRR. Sprzęt regularnie wymaga napraw, jednak jego wycofanie ze służby nie było możliwe, gdyż wówczas Polska nie dysponowałaby żadnym okrętem podwodnym.