
Fot.:Towfiqu barbhuiya - Unsplash / Fot.: East News / Fot.: thetimes.com
Nowe wytyczne
Departamentu Stanu
wskazują na to, że ambasadorzy oraz konsulowie powinni odmawiać wydawania wiz osobom otyłym lub zmagającym się z pewnymi chorobami. Jest to spowodowane tym, że później takie osoby mogą chcieć skorzystać z amerykańskiej opieki zdrowotnej.
"Niektóre schorzenia - w tym między innymi
choroby układu krążenia, choroby układu oddechowego, nowotwory, cukrzyca, choroby metaboliczne, choroby neurologiczne i zaburzenia psychiczne
- mogą wymagać leczenia wartego setki tysięcy dolarów" - wskazano.
Zwrócono uwagę, że
część chorób jest związana właśnie z otyłością oraz nadwagą
. Jak wskazano, może ona przyczynić się do wystąpienia astmy, bezdechu sennego oraz podwyższonego ciśnienia krwi. Zdaniem Departamentu Stanu "wszystkie te przypadki mogą wymagać kosztownej, długoterminowej opieki".
W nowych zaleceniach znalazła się informacja, że należy zweryfikować, czy wnioskodawca dysponuje wystarczającymi środkami finansowymi, aby pokryć koszty takiej opieki przez cały przewidywany okres życia, bez konieczności ubiegania się o publiczną pomoc finansową lub długoterminową opiekę instytucjonalną na koszt rządu.
Wytyczne wywołały falę kontrowersji. Zdaniem krytyków jest to dowód na to, że
Donald Trump ma "dziwną obsesję" na punkcie osób otyłych
. Nowe zalecenia trafiły do konsulatów oraz ambasad zaledwie dzień po tym, jak Trump zawarł umowy z dwiema firmami farmaceutycznymi, oferującymi zastrzyki wspierające spalanie kalorii oraz zmniejszające apetyt.
Chodzi o produkty takie jak
Ozempic
i
Zepbound
, w których przypadku koszt terapii wynosi około 350 dolarów miesięcznie. W umowie znalazł się zapis, że cena zostanie obniżona do około 150 dolarów miesięcznie. Preparaty są stosowane do leczenia cukrzycy typu 2 i otyłości.