Konto Kanye Westa na Instagramie zostało zawieszone, więc poszedł odreagować na Twittera, ale tam też został zawieszony

Kilka dni temu

po raz kolejny

. Tym razem za

. Rzeczniczka Twittera Kathy Rosborough poinformowała, że powodem zablokowania konta Westa było naruszenie polityki Twittera. Muzyk stracił dostęp do swojego konta kilkanaście godzin po tym, jak zakończyło się jego poprzednie, prawie dwuletnie twitterowe zawieszenie.

Nowy tweet Westa został już usunięty przez serwis. W sieci jednak

:

"Dziś jestem trochę śpiący, ale kiedy wstanę, zrobię ŻYDOM death con 3. Co zabawne, nie mogę być antysemitą, bo czarni to tak naprawdę Żydzi. Poza tym Wy bawiliście się mną i próbujecie pozbyć się każdego, kto nie zgadza się z waszym programem" - pisał Kanye West.

Warto dodać, że

Udostępnił on tam screeny prywatnych wiadomości wymienianych z innym raperem, Seanem "Diddym" Combsem. Oskarżał w nich Diddy'ego o kontrolowanie go przez Żydów.

"Zrobię z ciebie przykład, by pokazać Żydom, którzy kazali ci zadzwonić do mnie, że nie da się mi grozić ani mną sterować. Mówiłem ci, że to oznacza wojnę" - można było przeczytać w wiadomości.

West został skrytykowany przez zrzeszającą amerykańskich Żydów organizację American Jewish Committee. Jej przedstawiciele potępili rapera za propagowanie antysemickich teorii spiskowych.

Konta muzyka miały zostać

, w związku z czym może już z nich korzystać. Niedługo później Kanye zamieścił na Twitterze prywatne zdjęcie, na którym imprezuje z właścicielem Instagrama Markiem Zuckerbergiem:

"Spójrz na to, Mark. Jak to chcesz mnie wywalić z Instagrama. Kiedyś byłeś moim czarn..." - napisał.