Keith Richards
, który za kilka dni skończy
75 lat
, zdradził w rozmowie z
The Rolling Stone
, że po wielu latach zamierza wreszcie
odstawić alkohol
. Współzałożyciel
Rolling Stonesów
stwierdził, że "przyszedł już czas, by rzucić picie".
Richards znany jest jako "degenerat" sceny rock’n’rollowej, ale wygląda na to, że jest już zmęczony tym stylem życia. W wywiadzie zdradził, że
swoje nawyki zmienił już około rok temu
, głównie ze względu na swój wiek i
coraz gorsze samopoczucie po alkoholu
.
- Miałem tego dość, nadszedł czas, żeby rzucić. Nie czułem się dobrze, już tego nie chciałem - powiedział.
Z decyzji Keitha zadowoleni są koledzy z zespołu. Gitarzysta
Ron Wood przyznał,
że teraz Richards jest "bardziej skupiony na pracy i otwarty nowe pomysły".