Adam Nalewajk
 to polski strongman, który zasłynął także jako aktor w produkcjach takich jak 
Barwy Szczęścia 
czy 
Bad Boy
 
Patryka Vegi
. Mężczyzna uzyskał również 
mandat radnego w gminie Pułtusk
 w 2010 roku z listy PSL, a następnie uzyskał reelekcję w 2014 i 2018 roku. 
Ostatnio o Nalewajku zrobiło się głośno za sprawą artykułu w jednej z gazet, gdzie opublikowano jego zdjęcia, jak 
spalił szalik drużyny piłkarskiej Lech Poznań
. Radny deklaruje się jako
 wierny kibic Legii Warszawy
 i twierdzi, że incydent z ogniem był konieczny - musiał zrehabilitować się w środowisku innych kibiców. 
Chodzi o sprawę z jego wakacyjnego wyjazdu do Mielna, kiedy jeden z poznańskich kibiców zakwaterowanych w tym samym pensjonacie wykorzystał nieuwagę Nalewajka i zamieścił wpis "J*bać Legię" z jego konta na jednym z pułtuskich profili w mediach społecznościowych.
Mężczyzna postanowił się ustosunkować do artykułu i wydał oświadczenie na swoim profilu na Facebooku. 
"Na 99% w 2023 nie będę kandydował na radnego. Nie miałbym szans po moich wybrykach i 
nie chce psuć opinii PSL
. A  poza tym mam dość komentarzy na mòj temat" - rozpoczął wpis.
Stwierdził, że
 jest z siebie dumny, bo "90% kibiców Lecha to patologia"
. Pozdrowił przy okazji fanów Legii Warszawa i Nadwarszawianki, obraził ponownie drużynę piłkarską z Poznania, zadeklarował, że najlepsze jedzenie jest w pubie Magdalenka w Pułtusku oraz zapewnił, że nie jest analfabetą (w poście można zauważyć sporo błędów).
"Niech ktoś z państwa wypije litr wòdki napisze coś na FB. Rano na kacu proszę odczytać swoje wpisy" - stwierdził.