Liroy: wielu moich kolegów poszło siedzieć przez "małego świadka koronnego"

w rozmowie z kanałem

po raz kolejny skrytykował instytucję

. Chodzi o zapis w prawie karnym, dzięki któremu osoba, która była współsprawcą przestępstwa ujawnia organom ścigania jego okoliczności, dzięki czemu sąd orzeka dla niego nadzwyczajne złagodzenie kary.

Jak przyznaje Liroy, przez zeznania małych świadków koronnych

. Dodaje, że niektórzy z nich wygrali później sprawy o pomówienia i dostali odszkodowania od państwa.

Zdaniem Liroya, to

:

- To relikt lat 90.

. Na podstawie zeznań jednej osoby można nawet nie skazać, ale przede wszystkim go prawie w nieskończoność w areszcie, nie stawiając mu praktycznie żadnych większych zarzutów - mówi.

Zwraca uwagę, że

, żeby osoba, która do tej pory nie miała nic wspólnego z łamaniem prawa, trafiła za kratki. Jego zdaniem na pomówieniach w całości jest oparta sprawa

. Raper został skazany na 5 i pół roku więzienia za handel narkotykami, chociaż prokuratura w jego sprawie nie przedstawiła żadnych dowodów poza zeznaniami byłego gangstera, właśnie w ramach instytucji małego świadka koronnego.

Jak tłumaczy poseł Konfederacji,

, decydując się na współpracę z organami ścigania, musi oddać mienie, które zdobył podczas kariery przestępczej. Nie może być mordercą, szefem gangu, musi w pełni współpracować i spełnić wiele warunków. 

Natomiast

i nie grożą mu dodatkowe sankcje.