
fot. CPK
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa
wezwał spółkę
Dawtona
, nabywcę kontrowersyjnej działki o powierzchni 160 ha w miejscowości Zabłotnia, do pilnego zwrotu tej ziemi. Chodzi o grunt przewidziany pod budowę torów prowadzących do
Centralnego Portu Komunikacyjnego
.
Wysyłanie stosownych pism zostało już rozpoczęte. Ustalenia Wirtualnej Polski, która nagłośniła całą sprawę, mówią o tym, że działka została sprzedana w 2023 roku wiceprezesowi firmy Dawtona,
Piotrowi Wielgomasowi
. Do transakcji miało dojść za zgodą
Ministerstwa Rolnictwa
, tuż przed zmianą władzy.
Jak ustalił serwis,
działka była dzierżawiona Wielgomasowi od 2008 roku
. Od 2018 roku przedsiębiorca miał wielokrotnie podejmować próby zakupu tego gruntu. Najpierw nie było to możliwe ze względu na zapisy ustawy z 2016 roku o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Następnie sprzedaż zablokowały
Wody Polskie
, wskazując, że na działce znajduje się
naturalny ciek wodny
.
Aby umożliwić sprzedaż,
w 2023 roku KOWR miał rozpocząć procedurę wydzielania cieku
. W tym samym czasie ówczesny minister rolnictwa
Robert Telus
miał odwiedzić firmę Dawtona. Zaledwie dwa dni później Wody Polskie orzekły, że na działce nie ma już cieku wodnego, a jedynie rów melioracyjny, co umożliwiło jej sprzedaż.
Zdaniem Wirtualnej Polski między lipcem 2023 a majem 2024 zbiornik wodny i ciek zostały zasypane, a teren wyrównano, co zdaniem prawników było niezgodne z prawem.
Procedura sprzedaży działki w Zabłotni przyspieszyła po przegranych przez PiS wyborach parlamentarnych.
23 października 2023 roku wiceminister rolnictwa
Rafał Romanowski
wydał zgodę na dokonanie tej transakcji, natomiast jej finalizacja nastąpiła 1 grudnia, czyli 12 dni przed zmianą rządu.
Wielgomas kupił działkę za
22,8 mln zł
, podczas gdy jej wartość może wzrosnąć niebawem nawet do 400 mln.
Dyrektor generalny KOWR Henryk Smolarz wezwał w środę nabywcę do pilnego zwrotu tych gruntów
. Działka ma zostać odzyskana na podstawie umowy sprzedaży i aktu notarialnego, na mocy których została sprzedana biznesmenowi.
W umowie znajdują się zapisy, że jeżeli działka rolna zostanie formalnie przeznaczona pod budowę, to KOWR będzie mógł odkupić ją od nabywcy za pierwotną cenę. Pismo wstępne w tej sprawie ma zostać doręczone prezesowi Dawtony jeszcze dzisiaj.
Następnie spółka CPK będzie musiała złożyć w stosownych urzędach pisma dotyczące formalnego odrolnienia działki. Gdy się to stanie, ruszy procedura jej odsprzedaży, co ma się odbyć bez straty dla Skarbu Państwa.
Działania te są niezgodne z narracją, którą KOWR przyjął jeszcze w poniedziałek
, kiedy afera wybuchła. Wówczas utrzymywano, że taka odsprzedaż jest niemożliwa.