TikTok zaostrza politykę moderacji i będzie rozdawał bany na homofobię i transfobię

TikTok ogłosił we wtorek aktualizację swoich "wytycznych dla społeczności", które określają zasady obowiązujące użytkowników aplikacji. Od teraz zabrania się

(ang. misgendering), używania imienia nadanego przy urodzeniu osoby transpłciowej lub niebinarnej bez jej zgody (ang. deadnaming) czy okazywania przejawów

. 

Banowane będą również treści promujące tak zwane

, czyli praktyki polegającej na próbach zmiany orientacji seksualnej na heteroseksualną. 

"Chociaż TikTok od dawna zakazuje takich zachowań, dostaliśmy informacje od twórców i organizacji społecznych, że ważne jest podkreślenie tych zasad w naszych wytycznych dla społeczności. Ponadto mamy nadzieję, że nasza

, zachęci użytkowników do okazywania szacunku i otwartego dialogu na naszej platformie" - wyjaśnił

, szef ds. zaufania i bezpieczeństwa TikToka, w poście na blogu. 

Aktualizacja jest następstwem krytyki, że media społecznościowe nie wykonują odpowiedniej pracy w zakresie ochrony użytkowników przed mową nienawiści i nękaniem. 

"Kiedy na platformach, takich jak TikTok pojawiają się działania antytranspłciowe, takie jak misgendering, deadnaming lub promowanie tak zwanej terapii konwersyjnej, tworzą one

w Internecie i zbyt często prowadzą do realnych szkód w rzeczywistości" – oceniła w oficjalnym oświadczeniu

, CEO organizacji GLAAD.

Ellis pochwaliła TikToka za wprowadzone zmiany i zachęca inne platformy do brania przykładu z chińskiego przedsiębiorstwa. 

Aplikacja od dawna pracuje nad podniesieniem bezpieczeństwa jej użytkowników. Firma przeprowadziła badanie wśród 10 tysięcy nastolatków, rodziców i nauczycieli z 10 krajów, aby zrozumieć zaangażowanie młodych ludzi w potencjalnie szkodliwe wyzwania i fałszywe treści. 

To skłoniło decyzyjnych pracowników do wprowadzenia technologii, która automatycznie powiadomi zespoły ds. bezpieczeństwa o nagłym wzroście popularności konkretnych hasztagów: