
fot. Amazon
Amazon
poinformował, że dokonał
"fundamentalnego skoku do przodu w robotyce"
i opracował
robota ze zmysłem dotyku.
Vulcan, bo tak się nazywa, ma zostać wdrożony na całym świecie w ciągu najbliższych kilku lat. Ma
pomagać ludziom w sortowaniu przedmiotów do przechowywania
, a następnie
przygotowywaniu ich do wysyłki
.
- Vulcan to fundamentalny skok do przodu w robotyce. To nie tylko widzenie świata, to jego odczuwanie, co umożliwia zdolności, które były niemożliwe dla robotów Amazona do tej pory - przekazał Aaron Parness, dyrektor ds. robotyki w Amazonie.
Według zapowiedzi Vulcan będzie w stanie przechowywać przedmioty na górnych i dolnych poziomach jednostek przechowywania. Robot ma potrafić rozpoznawać przedmioty za pomocą dotyku, korzystając ze
sztucznej inteligencji
. Ta ma pomóc mu ocenić, które rzeczy może on bezpiecznie chwycić, a których nie.

fot. Amazon
Wprowadzenie do użytku nowego robota prawdopodobnie wzbudzi obawy o zwolnienia pracowników w centrach dystrybucji, które zatrudniają tysiące osób. Ekonomiści z Goldman Sachs już w 2023 roku spekulowali, że
do 2030 roku 300 milionów miejsc pracy na całym świecie może zostać zautomatyzowanych
z powodu rozwoju sztucznej inteligencji. Z kolei Instytutu Tony’ego Blaira oszacował, że w szczytowym okresie zmian spowodowanych automatyzacją każdego roku w Wielkiej Brytanii może znikać od 60 000 do 275 000 miejsc pracy.
The Guardian rozmawiał z Tye Brady, głównym technologiem robotyki w Amazonie, który uważa, że roboty nie mogą całkowicie zastąpić ludzi w magazynach:
- Ludzie zawsze będą częścią tego równania, a maszyny będą zajmować się pracami fizycznymi, rutynowymi i powtarzalnymi - mówił.
- Nie ma czegoś takiego jak pełna automatyzacja. To po prostu nie istnieje, ponieważ zawsze potrzeba ludzi, którzy rozumieją wartość operacji, po prostu używając zdrowego rozsądku, na zasadzie: czy to naprawdę wykonuje pracę - dodał.
Amazon inwestuje w rozwój robotyzacji zakładu
. Planuje wdrożyć technologię, która wykorzystuje uczenie maszynowe i automatyzację do tworzenia dopasowanego pakowania, co ma zmniejszyć ilość produkowanych odpadów. 70 wyspecjalizowanych do tego maszyn zostanie zainstalowanych w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoszech i Hiszpanii do końca tego roku, a dziesiątki kolejnych mają zostać zainstalowane do 2027 roku.