Agrounia w ramach protestu zablokowała dziś ruch na drodze DK12
 w Rękoraju. 
Michał Kołodziejczak
, lider rolników, zapowiedział, że jeżeli nie dojdzie do spotkania z 
Mateuszem Morawieckim
 to przedłużą blokadę do 48 godzin. 
Protestujący chcą w ten sposób zwrócić uwagę na 
problemy producentów żywności
, w tym głównie trzody chlewnej. Ceny świń spadają w wyniku złych rozwiązań w walce z Afrykańskim Pomorem Świń (ASF) 
- Mamy ogromny żal, ta klasa polityczna sprzedała się za podwyżki zapominając całkowicie o naszych problemach. 
Nie zejdziemy z tej drogi, dopóki nie spotkamy się z premierem.
 Sytuacja polskiej wsi, prowincji jest przekłamywana, nie jest prawdziwa. Minister ukrywa prawdę, co dzieje się dziś w gospodarstwach - mówił Kołodziejczak. 
Grzegorz Puda
, minister rolnictwa, 
zaproponował 200 milionów zł na walkę z ASF
. W ramach programu pomocy rolnikom, pieniądze zostaną przeznaczone na 5 kluczowych filarów: bioasekurację gospodarstw, eliminację następstw zjawiska zaniżonej ceny skupu żywca w strefach ASF, osłonę zaciągniętych zobowiązań cywilnoprawnych, odbudowę pogłowia świń oraz wsparcie w zakresie przetwórstwa i skracania łańcucha dostaw. 
Dziennikarka z TVP Info zapytała strajkujących o propozycję ministra. Kołodziejczyk postanowił odpowiedzieć jej w dosyć niesubtelny sposób. 
- Ten rolnik na tej sytuacji w ciągu kwartału traci milion złotych. W tym miejscu rolników jest kilkuset,
 te 200 milionów niech sobie minister wsadzi w dupę
 i niech sobie tymi pieniędzmi wytrze dupę. Nie zgadzamy się na takiego błazna w ministerstwie rolnictwa - mówił lider Agrounii. 
Przypomniał również o tym, że 
Telewizja Polska otrzymała 2 miliardy złotych
, przy czym te 200 milionów na rolnictwo wystarczy na pomoc dosłownie kilku przedsiębiorstwom.