Aktywiści rozrzucili dwie tony łajna pod domem rosyjskiego ambasadora

W sobotę nad ranem przed rezydencją

Siergieja Andriejewa w Konstancinie-Jeziornie pod Warszawą

rozsypali

i położyli na nim

, czyli symbolem inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę. Dziś mija 2. rocznica rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę.

W stertę obornika wbito także tabliczki z hasłem napisanym w języku angielskim, które można przetłumaczyć jako: "Rosja = g...! Nie chcemy was w Unii Europejskiej! Precz!".

Oprócz tego w związku z drugą rocznicą rozpoczęcia inwazji o godzinie 6:00 w Warszawie protestujący odtworzyli dźwięk syren, wystrzałów i eksplozji przed budynkiem rosyjskich dyplomatów.

Oprócz tego przed ambasadą Rosji w Warszawie aktywiści rozstawili symboliczne krzyże z nazwiskami ofiar wojny i napisem "Killed by Russians".

- Chcieliśmy dać jasny sygnał polskim władzom i Unii Europejskiej. Najwyższy czas wydalić rosyjskich dyplomatów z naszego kraju - stwierdził jeden z protestujących w rozmowie z dziennikarzami.