Logo
  • DONALD
  • W WARSZAWIE ODBYŁY SIĘ RÓWNOLEGŁE MARSZE DWÓCH KANDYDATÓW, ALE NIE DOSZŁO DO USTAWKI

W Warszawie odbyły się równoległe marsze dwóch kandydatów, ale nie doszło do ustawki

25.05.2025, 13:30
fot. East News
Dziś
ulicami Warszawy przeszły dwa marsze
- zwolenników
Rafała Trzaskowskiego oraz Karola Nawrockiego
. Marsz z poparciem dla pierwszego z kandydatów wyruszył z placu Bankowego. Następnie jego uczestnicy przeszli ulicą Marszałkowską na pl. Konstytucji, po trasie równoległej do marszu zwolenników kandydata PiS. Z kolei marsz kandydata PiS na prezydenta RP wyruszył z ronda de Gaulle'a i przedefilował Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem na plac Zamkowy. Obie manifestacje zgłoszone są na 50 tys. ludzi.
Jako pierwszy podczas trwających marszów przemawiał Rafał Trzaskowski. Zwrócił on uwagę, że potrzebna jest
pełna determinacja i mobilizacja, by wygrać wybory
. Podkreślał, że liczy się każdy głos:
 - Kochani, wznieście biało-czerwone do góry. Drodzy państwo. Teraz albo nigdy. Najwyższy czas, żeby wygrała uczciwość, (...) prawość, (...) sprawiedliwość, (...) prawda. O tym są te wybory. (...) Potrzebna jest pełna determinacja, potrzebny jest każdy głos, po to, żeby wygrała przyszłość - apelował Trzaskowski z patosem w głosie.
- I całą Polskę tutaj widzę. Widzę was wszystkich, widzę całą Polskę. I niech wygra cała Polska. Obiecuję wam, że będę prezydentem, który łączy. (...) Zawsze będę szukał tego, co łączy, a nie co dzieli. (...) Dziękuję wam bardzo, że jesteście tutaj z nami. Patrzy na nas cała Polska, cały świat. Bo nam się udało. Udało się jak mało komu. I nie pozwolimy zabrać dumy z naszych osiągnięć. Jeszcze raz wszystkim wam dziękuję i pamiętajcie, to jest ten moment. To najwyższy moment, żeby być razem, żeby wybrać prezydenta, który będzie waszym prezydentem - mówił i dodał, że
"wygramy jeszcze raz"
.
Głos na Wielkim Marszu Patriotów Rafała Trzaskowskiego zabrał także
Donald Tusk
. Premier podkreślił, że po władze w Polsce chcą sięgnąć gangsterzy:
- Wierzę w Polskę, wierzę w was, widzę Polskę, którą widzi cała Europa, Polskę ludzi uczciwych, Polskę ludzi wierzących w dobrą przyszłość, wierzących w swoje rodziny, wierzących w swoje miasta.
Macie powód wierzyć w naszą ojczyznę, bo macie powód, by wierzyć w samych siebie
- mówił Donald Tusk.
- Myśmy mówili wiele razy i przecież wiedzieliśmy, dlaczego to mówiliśmy, że Polską rządzą polityczni gangsterzy, pamiętajcie. Dwa, trzy, cztery lata temu. Dzisiaj - ludzie usłyszcie, zobaczcie to, otwórzcie szeroko oczy - dzisiaj
po władzę chcą sięgnąć nie polityczni, ale zwykli gangsterzy
i nie ma w tym ani słowa przesady. Polsko, obudź się, tak nie może być - dodał.
Oprócz Tuska w marszu poparcia dla kandydata KO brali także udział wicepremier, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia i wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat z Lewicy. Pojawiła się także Joanna Senyszyn.  Gościem był także
prezydent elekt Rumunii Nicusor Dan
.
Rumuński polityk w czasie swojego przemówienia zaznaczył, że przyjechał do Warszawy, ponieważ
"ma te same wartości i te same priorytety":
- Przyjechałem, aby podziękować za wsparcie, które Polska zawsze dawała Rumunii na naszej drodze europejskiej. W Rumunii ludzie wybrali uczciwość, rzetelność i poszanowanie prawa. Ludzie wybrali fakty, a nie słowa To są wartości, w które wierzę i to są wartości, które odnajduje w Rafale Trzaskowskim. Bądźcie aktywni w przyszłym tygodniu, wierzcie w swoje zwycięstwo, tak jak ja wierzyłem w nasze zwycięstwo - powiedział.
- Jako prezydent Rumunii będę ściśle współpracował z prezydentem Rafałem Trzaskowskim i panem premierem Donaldem Tuskiem, aby zapewnić silną Polskę i silną Unię Europejską - dodał.
Z kolei
Magdalena Biejat
na scenie przekonywała, że choć wiele osób w 1 turze nie głosowało na Rafała Trzaskowskiego, to teraz liczy się każdy głos, dlatego warto wesprzeć kandydata KO:
- W tych wyborach, w pierwszej turze, powiedzmy to sobie szczerze,
część z was pokazała rządowi żółtą kartkę
. Chcę wam powiedzieć z tego miejsca:
wasz głos się liczy, wasz głos został usłyszany
, wasz głos jest dla nas dodatkowym impulsem, żebyśmy pracowali jeszcze mocniej i żebyśmy dowieźli nasze obietnice. Żeby to się wydarzyło, to musicie nam pomóc. Potrzebujemy waszej mobilizacji. Nic się nie zmieni, jeśli w Pałacu Prezydenckim zasiądzie człowiek, który będzie blokował wszystkie ustawy - mówiła Biejat.
Jeśli chodzi o
Wielki Marsza za Polską
Karola Nawrockiego, to wystartował on z prawie godzinnym opóźnieniem. Nie rozpoczął się on od przemowy żadnego z polityków. Te zostały zaplanowane dopiero na koniec, gdy zwolennicy Karola Nawrockiego dotrą na plac Zamkowy.
Karol Nawrocki wszedł na mównice przed godziną 14:00. Kandydat popierany przez PiS
rozpoczął przemówienie od skandowania hasła "zwyciężymy" ze zgromadzonym tłumem
:
- Zwyciężymy, idziemy po zwycięstwo. Nadchodzi Polska ambitna, nadchodzi Polska bezpieczna i odpowiedzialna społecznie. Idzie wielka, dumna, silna Polska (...) - zwrócił się do zgromadzonych.
- Jedno środowisko polityczne nie będzie rządzić Polską, bo jesteśmy my, obywatelki i obywatele państwa polskiego. Jesteśmy zbudowani z tysiąca lat dziejów naszej ukochanej ojczyzny. Łączy nas dzisiaj biało-czerwona flaga, pod którą się spotykamy. Jesteśmy świadomi naszej przeszłości, będziemy o nią dbać - mówił.
W dalszej części swojego wystąpienia przedstawił on swoją
wizję przyszłości kraju
:
- Będzie to Polska ambitna, pełna naszych wspólnotowych aspiracji. W naszej przyszłości widzimy centralny port komunikacyjny (...) Energia nie może być luksusem jak dziś, za czasów Donalda Tuska - powiedział.
- Polski prezydent po 1 czerwca będzie was słuchał, a nie krzyczał, jak mój kontrkandydat - przekonywał. 
Jeśli chodzi o
frekwencję
, to początkowo rzecznik PiS
Rafał Bochenek
ogłosił, że w Wielkim Marszu za Polską bierze udział ponad 100 tys. osób. Później polityk przekazał jednak, że było to
200 tys. osób
.
Z kolei jeśli chodzi o marsz Rafała Trzaskowskiego, to początkowo szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego przekazała, że uczestniczy w nim około 100 tys. osób. Później premier
Donald Tusk
wspomniał we wpisie na X o
500 tys. osób:
Onet nieoficjalnie dotarł do
wyliczeń miejskich służb
, które mają szacować, że w marszu poparcia Rafała Trzaskowskiego szło ok.
140 tys. osób.
Z kolei w marszu Karola Nawrockiego ok.
50 tys. osób
.
 

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA