Kolektyw hakerski Anonymous 
wezwał zachodnie firmy dalej działające w Rosji
, żeby przestały wspierać reżim Kremla i wycofały się z tego rynku. Grupa poinformowała we wpisie, że na podjęcie decyzji 
zostało im 48 godzin
 - inaczej staną się celem hakerów. 
Do wpisu na profilu Anonymous TV dołączono grafikę z logotypami firm, które dalej funkcjonują na rynku rosyjskim:
Z kolei inny profil grupy podał dalej nagranie z logotypami sieci sklepów Decathlon, Auchan i Leroy Merlin, dodając słowa: "Spodziewajcie się nas":
W innym wpisie hakerzy zachęcali do bojkotu produktów koncernu Nestle. 
Szerzej o decyzji korporacji pisaliśmy tutaj:
Krytyka firm, które nie chcą wycofać się z rosyjskiego rynku, stale rośnie. Prezydent Ukrainy 
Wołodymyr Zełenski
 w piątkowym przemówieniu zaznaczył, że "konieczne jest, aby 
wszystkie firmy zachodnie opuściły Rosję
 i nie ukrywały tanim PR-em swojej żądzy zysku mimo krwi". 
Słowa Zełenskiego wywołały reakcję ze strony Auchan. Przedstawiciel firmy w rozmowie z Reutersem przyznał, że 
krytyka ze strony ukraińskiego przywódcy jest "bardzo zaskakująca"
. Zwrócił uwagę, że Auchan działa też w Ukrainie i "zapewnia mieszkańcom nieprzerwane dostawy żywności, także w regionach objętych aktualnie wojną":
Już 24 lutego, czyli w dniu wkroczenia wojsk rosyjskich na teren Ukrainy, Anonymous 
wypowiedzieli Władimirowi Putinowi cybernetyczną wojnę
. Tydzień temu na kanale youtubowym kolektywu pojawiło się nagranie skierowane do dyktatora. 
- Twoje tajemnice nie będą już bezpieczne, jest szansa, że kluczowe składowe infrastruktury twojego rządu może zostać przejęta.
 To nie jest wojna, którą możesz wygrać
, bez względu na to, jak potężny się sobie wydajesz - grozili.