Intryga taksówkarzy: zamówili kurs Boltem do Inspektoratu Drogowego i naskarżyli na kierowcę

[reklama]

W styczniu 2020 roku w życie wejdzie tzw.

, czyli nowelizacja prawa drogowego. Ma

i zlikwidować szarą strefę w przewozie osób, również tych realizowanych za pomocą aplikacji Uber czy Bolt. 

Tymczasem kierowcy tradycyjnych taksówek wciąż walczą z kierowcami Ubera i Bolta. W zeszłym tygodniu

, wskutek której

. 

Sprawę opisuje

. 27 sierpnia

. Jako cel wybrali

na ulicy Hetmańskiej. Tam na samochód

. 

Jak informuje WITD, "inspektorzy

samochodu osobowego marki Opel Insignia, którego

na podstawie zlecenia otrzymanego za pośrednictwem aplikacji mobilnej zainstalowanej w smartfonie”.

Kontrola wykazała, że

, a "realizowana przez niego usługa odbywała się wbrew przepisom regulującym zasady świadczenia przewozów okazjonalnych osób". Nie miał też odpowiednich badań lekarskich i psychologicznych. Poza tym inspektorzy uznali, że stanowił

 w stosunku do licencjonowanych kierowców. 

Wobec kierowcy Bolta wszczęto

"z tytułu wykonywania transportu drogowego bez wymaganej licencji, wykonywania przewozu okazjonalnego pojazdem niespełniającym kryterium konstrukcyjnego oraz wykonywania przewozu drogowego przez kierowcę nieposiadającego wymaganych badań lekarskich i badań psychologicznych".

Jak informuje WITD, za wszystkie wymienione naruszenia ustawa o transporcie drogowym przewiduje kary pieniężne w łącznej kwocie

.

Zobacz też: