Japonia: premier rezygnuje ze stanowiska po roku rządów

Premier Japonii 

ogłosił dziś, że nie zamierza walczyć o reelekcję na stanowisku przewodniczącego Partii Liberalno-Demokratycznej. Jest to równoznaczne z ustąpieniem ze stanowiska szefa rządu, którym Suga został zaledwie rok temu po rezygnacji

. 

Wybory w rządzącej partii mają odbyć się do końca września. To nowy lider poprowadzi partię w

, które z kolei muszą odbyć się do końca listopada. 

Sekretarz Generalny Partii Liberalno-Demokratycznej podczas dzisiejszej konferencji prasowej oświadczył, że Suga rezygnuje z kandydowania na przewodniczącego, aby

. Sam Suga skomentował, że może jednocześnie zarządzać walką z pandemią i przygotowywać się do wyborów. 

Zagraniczne media podkreślają natomiast, że premier po prostu nie poradził sobie z pandemią. Poparcie dla premiera gwałtowanie

, szczególnie gdy Japonia zmaga się obecnie z najgorszą i najtrudniejszą falą Covid-19. 

Suga krytykowany jest m.in. za

, których liczba w ostatnich dniach znacznie wzrosła, przekraczając próg 1,5 miliona. Premierowi zarzuca się też

, która - zdaniem krytyków - jest za wolna, w pełni zaszczepionych jest dopiero 46% Japończyków. 

Największa fala krytyki spadła jednak na premiera po tym, jak zgodził się na

, których nie chciało 80% Japończyków. 

Suga ma pozostać na stanowisku do końca września, zastąpi go nowy lider rządzącej partii.

Zobacz też: