Rosati: mąż bił mnie w ciąży. Wysokie Obcasy: Śmigielski próbował zablokować publikację wywiadu

Dziś

, w którym zwierzyła się z przykrych szczegółów związku ze znanym ortopedą Robertem Śmigielskim. 

Podczas

aktorka wyznała, że były p

- Słyszałam:

'Jesteś nic niewarta', 'Twój czas się skończył', 'Nikt cię nie chce oglądać',

- wyliczała.

-

W twarz, w rękę.

, a potem, gdy trzymałam córeczkę na rękach. O przemocy milczałam, ale mniej ze strachu, bardziej ze wstydu. Myślałam: wszyscy powiedzą, że Weronice znów się nie udało, kolejny facet, kolejna porażka! Nie chciałam porażek. Poza tym byłam zakochana, wierzyłam w przemianę. Każda kobieta wierzy, prawda? Tak bardzo chciałam mieć pełną rodzinę dla córki - wyznała w wywiadzie.

-

W końcu poszłam na policję i zgłosiłam znęcanie się psychiczne i fizyczne (...). Kiedyś w złości krzyknęłam, że o tej jego przemocy powiem publicznie. Powiedział: »Nikt ci nie uwierzy. Nikt! Ja jestem cenionym lekarzem, a ty tylko aktoreczką«. Wtedy zrozumiałam, czym jest metoo" - przyznała.

Jak informują teraz

-

Zdecydowaliśmy się na zamieszczenie wywiadu ze względu na misję społeczną naszej gazety. Jeśli były partner Rosati chciałby odnieść się do tej rozmowy, proponujemy kontakt z nami. Udostępnimy mu nasze łamy – czytamy w Wysokich Obcasach.

Rosati powiedziała, że

:

- Wywiad dedykuje mojej córce, która jest moją największą inspiracją, by zmieniać ten świat, by był lepszy dla niej. Dedykuję wszystkim kobietom, które mi dały siłę i wsparcie - moja mama Teresa Rosati, moje przyjaciółki, wszystkie kobiety, które stanęły murem za mną, jak i tym, których nie znam, ale odnajdują cząstkę siebie w mojej historii.

Redakcja Faktu poprosiła o komentarz partnera aktorki:

- Dowiaduję się tego od państwa redakcji. Jeśli tak jest, to 

.