Logo
  • DONALD
  • NIESIOŁOWSKI: NAJWIĘKSZYM PRZEGRANYM WYBORÓW JEST TEN OBRZYDLIWY SCHETYNA

Niesiołowski: największym przegranym wyborów jest ten obrzydliwy Schetyna

14.10.2019, 06:56
fot. EastNews
[reklama]
Pierwszy komentarz po wynikach wyborów opublikował już
Stefan Niesiołowski
. Jak pisze na Facebooku, w jego opinii
największym przegranym jest "obrzydliwy nieudacznik" Schetyna
"Największym przegranym tych wyborów jest jednak Schetyna. Ten obrzydliwy (używam łagodnego określenia, żeby nie być posądzonym, że go nie lubię) nieudacznik po raz kolejny poniósł klęskę, gdyż
jego koalicja
(obejmująca PO, Nowoczesną i kilka pacynek), której zmontowanie miało być jego sukcesem dającym prawo decydowania o losach opozycji,
uzyskała mniejsze poparcie niż w poprzednich wyborach PO i Nowoczesna"
 - pisze Niesiołowski. 
"Trudno też mówić o sukcesie
Małgorzaty Kidawy-Błońskiej
, której przywództwo skończyło się zanim na dobre się zaczęło. Oczywiście Schetyna obsadził swoimi lizusami większość jedynek i będzie miał duże wpływy w Platformie Obywatelskiej (to jedno - intrygować i ryć potrafi świetnie), ale wydaje się, że po kolejnej klęsce
coraz więcej polityków związanych z PO zrozumie, że pozbycie się Schetyny jest pierwszym warunkiem przetrwania tej formacji skazanej pod jego rządami na skarlenie, rozkład i upadek"
 - ocenia. 
Za największego zwycięzcę wyborów Niesiołowski uważa
Władysława Kosiniaka-Kamysza i PSL
"Partia, której wielu komentatorów i sondaży nie dawało szans na wejście do sejmu i którą przeróżni geniusze i przenikliwi dziennikarze
oskarżali o rozbijanie jedności bo nie chciała podporządkować się przywództwu Schetyny"
.
Oceniając sondażowe wyniki, Niesiołowski przyznaje, że "stało się to co najgorsze dla Polski mianowicie dalsze trwanie odrażającego reżimu i kontynuowania budowania autorytarnego systemu". Tłumaczy, że jeśli nawet PiS nie uda się uzyskać 231 mandatów potrzebnych do samodzielnego rządzenia,
"bez większych trudności podkupi kilku posłów z tzw. narodowej prawicy"
.
"Interesujące jest, że
wystąpienie Kaczyńskiego nie robiło wrażenia wystąpienia triumfatora
jak w roku 2015. Był rozczarowany, rozgoryczony, raczej zły (może w złej formie), ale wyraźnie podirytowany.
Liczył na więcej, albo ma jakieś nieznane szerzej informacje
np. o porażce pisowców w senacie, lub mniejszej liczbie mandatów?
Targowanie się z Korwinem-Mikke zawsze musi budzić niesmak i grozę
, a ponadto ma w sobie coś z ponurej farsy, lub politycznego cyrku, w który Korwin zamienia każdą dyskusję ze swoim udziałem”.
Niesiołowski dodaje, że
cieszy się z powrotu lewicy do Sejm
u. W jego ocenie "będzie obok PSL poważnym wyzwaniem dla pisowskiego nacjonalizmu i pogardy dla demokracji".
"Wybory pokazały jak bez żadnego wstydu stronnicze i podłe mogą być środki przekazu i jak łatwo może nastąpić recydywa systemu autorytarnego. Ale jednocześnie okazuje się po raz kolejny, że Polska to nie Węgry, ani Białoruś, nie wszystkich można przekupić albo zastraszyć, a kandydatom na polskich Orbanów i Erdoganów nie będzie po tych wyborach łatwiej" - kończy Niesiołowski. 
[reklama]

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA