Uniwersytet Wrocławski przeprasza za żart z budowaniem akademików: "został źle odczytany"

z okazji Prima Aprilis zapowiedział

. Choć raczej od początku było wiadomo, że to żart - na wizualizacji przedstawiono bowiem budynki w kształcie gumki i temperówki - wpis został szeroko skrytykowany przez komentujących. W efekcie post z żartem edytowano, dodając

od kierownika Działu ds. Komunikacji.

Post opublikowano na Facebooku Uniwersytetu Wrocławskiego 1 kwietnia:

"Nikt nie pytał, wszyscy czekali!

Temperówka i Gumka Myszka! Do kompletu dla Ołówka i Kredki, rzecz jasna".

"- Budowa Temperówki i Gumki Myszki planowana była już od roku 2005, kiedy to powstały projekty obu budynków i ogólna koncepcja. Odwlekaliśmy decyzję o budowie ze względu na ważniejsze uniwersyteckie wydatki, ale dziś wracamy do tematu. Projekty unowocześniliśmy, zdecydowaliśmy także o dokładnej lokalizacji - mówi Jan Pióro, nasz człowiek od inwestycji i remontów".

"Akademiki pomieszczą

i gotowe będą w październiku 2025 roku. Nowoczesne, dobrze wyposażone, w bardzo dobrej lokalizacji i cenie, tuż przy Wydziale Matematyki i Informatyki, Chemii, Biotechnologii, Instytucie Dziennikarstwa oraz Bibliotece Uniwersyteckiej" - napisano.

Do wpisu dołączono "wizualizację", budynków w kształcie gumki i temperówki. Pod postem szybko pojawiły się krytyczne komentarze, w których zwracano jednak uwagę, że

"imagine zrobić żart z jednego z największych problemów z jakim zmagają się studenci w ostatnich czasach i dziwić się, że ich to wcale nie śmieszy XD".

"Nie no beka totalna, super Uniwersytet Wrocławski. Czyli dla was budowa akademików to tylko prima aprilisowy żart, super śmieszne. Szczególnie, kiedy pochodzisz z rodziny o niskich dochodach nie z Wrocławia i właśnie nie dostałeś akademika".

"Szkoda, że UWr dba o potrzeby studentów tylko w prima aprilis". 

"Hehe bo wiecie, studenci chca mieć w czasie studiów dach nad głową, no beka straszna". 

"Z uwagi na realny problem to trochę tak jakby policja wstawiła post że od dziś nie będzie ścigać kierowców łamiących przepisy" - brzmią najbardziej lajkowane komentarze.

"W związku z tym, że nasz prima aprilisowy żart został odczytany inaczej niż tego chcieliśmy i się spodziewaliśmy, bardzo przepraszamy, nie taka była nasza intencja" - napisano.