Logo
  • DONALD
  • BUDDA WYBRONIŁ SIĘ W SĄDZIE, KONTROWERSYJNA LOTERIA JEDNAK BYŁA LEGALNA

Budda wybronił się w sądzie, kontrowersyjna loteria jednak była legalna

04.11.2025, 15:45
Fot.: budda.7 - Instagram / Fot.: Budda.TV - Facebook
Po niemal roku od aresztowania
Kamila "Buddy" Labuddy
i jego partnerki
Aleksandry
Sąd Okręgowy w Szczecinie podjął decyzję o
uchyleniu blokady środków
z głośnej loterii "7 AUT 2 x Budda". Finałem sprawy influencer podzielił się w sieci, wskazując, że otwarta została droga do wypłaty nagród zwycięzcom.
Budda zyskał rozpoznawalność w polskim internecie dzięki organizacji internetowych loterii, w których nagrodami były m.in.
spore sumy pieniędzy
oraz
luksusowe samochody
. W ten sposób influencer przyciągnął tłumy widzów i pobijał rekordy popularności.
Jedna z loterii została zorganizowana w połowie października 2024 roku i miała stanowić
zwieńczenie internetowej kariery Buddy
. Wówczas do wygrania były: luksusowa willa w Zakopanem o wartości 2 125 000 zł, nagroda pieniężna w wysokości 10 000 zł oraz Porsche GT3 RS o wartości 1 630 000 zł.
Do przekazania tych nagród jednak nie doszło, gdyż
Budda został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Centralnego Biura Śledczego Policji.
Służby zabezpieczyły jego majątek. Oprócz Buddy zatrzymanych zostało także dziewięć innych osób, w tym jego partnerka Aleksandra, zwana "Grażynką". 
Zatrzymani usłyszeli poważne zarzuty, odnoszące się m.in. do
kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej
,
fałszowania faktur VAT
i
prania brudnych pieniędzy
. Budda i Aleksandra opuścili areszt w grudniu 2024 roku po wpłaceniu kaucji. W lutym influencer wydał oświadczenie, że nie był uwikłany w działalność przestępczą.
Teraz Budda ogłosił, że sąd podjął decyzję o uchyleniu blokady środków ze zorganizowanej przez niego loterii. Dziennikarz Kanału Zero Hubert Kłoda ujawnił dokument wskazujący, że dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Krakowie ma obowiązek
niezwłocznego zrealizowania wypłat
należnych laureatom loterii jako ekwiwalentu za wygrane.
Sprawę skomentował też obrońca youtubera.
- Oczywiście to [decyzja sądu - red.] nie kończy postępowania, natomiast jest pierwszym krokiem dla nas wyjątkowo ważnym, dla obrony do tego, żeby wywodzić prawidłowość tego o czym mówimy, i stwierdzać, że do żadnego zabronionego czynu nie doszło - powiedział Mateusz Mickiewicz w rozmowie z serwisem Eska. 

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA