Książę Andrzej stracił tytuł "jego królewskiej mości", odpowie za napaść seksualną jako osoba prywatna

We wrześniu tego roku ruszył

, która

. Giuffre zarzuciła księciu Andrzejowi, że wykorzystywał ją seksualnie, kiedy

. Miało do tego dojść trzykrotnie w Londynie, Nowym Jorku i na prywatnej wyspie

w grupie Wysp Dziewiczych Stanów Zjednoczonych.

 

3 stycznia w ramach postępowania cywilnego upubliczniono dokument, który miał zmienić bieg sprawy - podpisaną 13 lat temu

. Wynika z niej, że Giuffre miała otrzymać 500 tysięcy dolarów, w zamian nie może domagać się żadnych roszczeń od "każdej innej osoby lub podmiotu, który mógłby zostać uznany za potencjalnego pozwanego".

The Sun poinformował, że książę Andrzej miał poprosić sędziego o

przeciwko niemu, twierdząc, że Virginia Roberts Giuffre znajdowała się w dopuszczalnym wieku. Jak podaje BBC, sąd federalny

, a z uwagi na podpisaną w 2009 roku ugodę, książę i tak odpowie za rzekomą napaść seksualną z 2001 roku.

W związku z oskarżeniem o molestowanie nieletniej, Pałac Buckingham poinformował wczoraj na Twitterze, że

. Syn królowej Elżbiety II nie będzie mógł go używać w oficjalnym charakterze, ale tytuł nie został mu całkowicie odebrany. Książę stracił również odznaczenia wojskowe oraz został odsunięty od patronowania organizacjom.

"Książę Yorku nie będzie podejmował żadnych obowiązków publicznych i

" - napisano w oświadczeniu: