
fot. YouTube @newscomauhq
Zagraniczne media rozpisują się o zatrzymaniu przez służby Tajlandii syna brytyjskich milionerów -
23-letniego George'a Wilsona.
Sprawa jest związana z posiadaniem ponad 9 kilogramów metamfetaminy.
23-latek to absolwent elitarnej Hurst Lodge School w Surrey. Majątek jego rodziny szacowany jest na
setki milionów funtów
. Mężczyzna został zatrzymany w Bangkoku w poniedziałkowy wieczór. Metropolitalna Policja Tajlandii w komunikacie przekazała, że w pokoju hotelowym Brytyjczyka w dzielnicy czerwonych latarni
funkcjonariusze znaleźli 9,15 kg metamfetaminy
. Narkotyki miały znajdować się w
foliowy torebkach oznaczonych jako chińska herbata
, schowanych pod klapkami i białym ręcznikiem.
Syn milionerów, według ustaleń śledczych, miał odebrać walizkę wypełnioną narkotykami od innego Brytyjczyka, znanego jako "Snoopy" i przetransportować ją przez lotnisko Suvarnabhumi. Następnie, według planu, środki odurzające miały być odebrane przez inną osobę.
Do sieci trafiło nagranie z zatrzymania. Widać na nim zaskoczonego Brytyjczyka, który na pytanie funkcjonariuszy co jest w walizce, odpowiada, że "nie wie". Następnie policjanci otwierają walizkę i wykonują szybki test na obecność narkotyków, który potwierdza, że to metamfetamina.
Mężczyzna został aresztowany i oskarżony o dystrybucję narkotyków.
Śledczy twierdzą, że 23-latek był członkiem międzynarodowej siatki przemytniczej.
Metamfetamina, którą znaleziono u Brytyjczyka miała pochodzić z laboratoriów w Mjanmie i trafić do Tajlandii jako regionalnego centrum tranzytowego.
Przypomnijmy, że Tajlandia znana jest z
surowych kar nakładanych za przemyt narkotyków
. Za przemycanie metamfetaminy grozi kara śmierci lub dożywotnie więzienie. Sprawą już zajęło się Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Londynie, które przekazało, że jest "w kontakcie z władzami Tajlandii po aresztowaniu Brytyjczyka".