Demonstranci spod TVP protestowali w siedzibie Gazety Wyborczej. "Dość symetryzmu"

Wczoraj w siedzibie

, wydającej m.in.

odbył się

zorganizowany przez

. Miała to być odpowiedź na

na temat zachowania

. 

Protestujący trzymali kartki z napisami

oraz skandowali takie hasła jak

. Rozdawali też dziennikarzom kartki z oświadczeniami, w których przekonują, że "to właśnie

. 

"Bawi nas obecne umywanie rąk przez media liberalne, oburzone propagandowymi atakami TVP" - napisali. 

 

Protestujący krytycznie ocenili m.in. tekst

, twierdząc, że łamał podstawy etyki dziennikarskiej i był "oparty na fake newsach, tweetach, sztucznej symetrii i poczuciu własnej moralnej wyższości". 

Zdaniem protestujących,

jest równie odpowiedzialna za atak na nich, co prawicowe media. 

"Protestujemy pod TVP, ale i w siedzibie

j, która

, jakie docierają do naszych przyjaciółek i przyjaciół. Są to groźby pobicia, gwałtu ze szczególnym okrucieństwem, zabójstwa i napaści. Boją się one i oni wyjść z domu, boją się zalogować na maila, boją się w końcu stracić pracę i prywatność" - napisali.