
fot. Instagram
Od końca lutego trwa w Korei dyskusja na temat
 nękania w szkole
, którego uczniowie doświadczają od swoich rówieśników.
Przyczynkiem do dyskusji jest afera, która wybuchła po anonimowych oskarżeniach dotyczących siatkarskich bliźniaczek 
Lee Jae-Yeong
 i 
Lee Da-Yeong.
Zawodniczki zostały oskarżone o znęcanie się nad swoimi rówieśnikami. W czasach podstawówki miały między innymi grozić swoim ofiarom nożem i wyłudzać pieniądze.
Siostry zamieściły na Instagramie specjalne, odręcznie napisane oświadczenie, w którym przyznały się do winy. Koreanki przeprosiły, zaoferowały też, że spotkają się ze swoimi ofiarami.
Klub 
Pink Spiders,
 w którym zawodniczki na co dzień występują, postanowił, że siostry nie zagrają w najbliższych meczach. Pojawiła się też petycja o trwały zakaz gry. Koreański Związek Piłki Siatkowej nie odniósł się jeszcze do całej sprawy.
Sprawa ta była jednak dopiero początkiem całej burzy medialnej. Z każdym dniem pojawiały i pojawiają się nowe oskarżenia kierowane w stronę koreańskich celebrytów.
Oskarżenia dotyczyły między innymi: k-popowowych idoli takich jak
 Soojin
 z (G)I-DLE, 
Mingyu
 z SEVENTEEN, 
Chuu 
z LOONA, 
Aisha
 z EVERGLOW, 
Lia
 z ITZY czy 
Hyunjin
 ze Stray Kids czy 
Hyuna
. Oskarżono też aktora 
Jo Byeong Gyu
 oraz aktorkę 
Park Hye Soo
.
Wytwórnia 
JYP Entertainmen
t wydała serię oświadczeń, w których zapowiedziała odpowiednie kroki prawne.
Część oskarżeń została szybko zweryfikowana i większość z nich okazała się nieprawdziwa. Jedna z oskarżonych wokalistek miała mieć nauczanie zdalne.
Natomiast wokalista Hyunjin przeprosił za swoje zachowanie:
Inną sprawą jest fakt, że anonimowe wpisy to jedyne co pozostało ofiarom przemocy szkolnej. Jakakolwiek pomoc prawna nie wchodzi w grę.
Koreańskie społeczeństwo odnosi się do całej sprawy raczej neutralnie, zdając sobie sprawę, że sytuacja jest dynamiczna.
Z drugiej jednak strony,
 Korea Południowa jest w czołówce krajów z największą liczbą samobójstw wśród nastolatków.
 Jedną przyczyn jest ogromna presja społeczna ciążąca na młodych Koreańczykach i Koreankach. Sprostanie oczekiwaniom społecznym jak i nadążenie w szkolnym wyścigu jest często niemożliwe.
O całej sprawie opowiedziała polska youtuberka, która na co dzień mieszka w Korei: