Logo
  • DONALD
  • FAKTURA ALBO OPŁACONA W TERMINIE, ALBO KARA: UE CHCE ZROBIĆ BAT NA PŁACOWYCH GAPCIÓW

Faktura albo opłacona w terminie, albo kara: UE chce zrobić bat na płacowych gapciów

03.01.2024, 07:00
Komisja Europejska
pracuje nad zmianami, które miałyby walczyć z zapobiegać
"zatorom płatniczym"
czyli opóźnieniom w płatnościach między firmami. KE chce m.in. ograniczenia płatności faktur do maksymalnie 30 dni, kar za opóźnienia i ochrony mniejszych firm przed narzucaniem ich niekorzystnych warunków transakcji.
Jak zauważa Infor, zatory płatnicze są dużym problemem w UE, również w Polsce. Z danych
Krajowego Rejestru Długów
wynika, że na koniec października 2023 zaległości wobec przedsiębiorstw wynosiły 9,7 mld zł, o 1,35 mld więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. 69% dłużników to jednoosobowe działalności gospodarcze. Przyczyn niepłacenia faktur jest wiele, najczęściej przedsiębiorcy tłumaczą się sytuacją gospodarczą, inflacją czy rosnącymi cenami prądu czy paliwa.
Według Krajowego Rejestru Długów są
trzy główne grupy dłużników
.
- Pierwsza to ludzie nieuczciwi, którzy w imieniu firmy zamawiają towar lub usługę z góry zakładając, że nie zapłacą. Różnią się tylko taktyką działania. Jedni po prostu nie płacą, zupełnie się z tym nie kryjąc, inni szukają pretekstu, żeby uzasadnić niepłacenie. W budownictwie, gdzie na problem z płynnością wskazuje 62 procent firm, częstą wymówką jest to, że zawierane umowy nie są wystarczająco precyzyjne - mówi w rozmowie z Inforem Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Druga grupa to firmy, które rzeczywiście zmagają się z problemami finansowymi, a trzecia to ci, którzy mają środki, ale przeciągają terminy płatności, bo np. obracają pieniędzmi kontrahentów.
Teraz za walkę z zatorami bierze się Komisja Europejska, która - jak informuje
Rzeczpospolita
- przedłożyła już w Parlamencie Europejskim projekt
rozporządzenia
, który miałby walczyć z tym procederem. Rozporządzenie ma uzupełniać ustawę o opóźnionych płatnościach, która obowiązuje w UE od 2011 roku.
Projekt KE zakłada, że na zapłacenie faktury zarówno firmy, jak i podmioty publiczne będą miały
30 dni od momentu wystawienia rachunku
. Za zwłokę w płatnościach rozporządzenie przewiduje
kary
w wysokości co najmniej 50 euro za każdą transakcję. Komisja Europejska chce również, aby nowe przepisy ochroniły
małe firmy,
którym więksi partnerzy biznesowi często narzucają niekorzystne warunki transakcji. 
Jak wyjaśnia w rozmowie z
Rzeczpospolitą
europosłanka 
Róża Thun
, członkini Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów Parlamentu Europejskiego, która jest posłem-sprawozdawcą projektu w PE, celem regulacji jest to, aby
pieniądze przepływały szybciej
- Od wystawienia rachunku do płatności ma minąć nie więcej niż 30 dni. Tak zaproponowała KE i wydaje nam się, że jest to dobry pomysł. Czy to ostatecznie musi być 30, czy też kilka dni mniej lub więcej, to pewnie jeszcze będziemy o tym dyskutować. Chodzi głównie o wyznaczenie konkretnego terminu, do którego pieniądze mają spływać. Chodzi o
zachowanie płynności finansowej
, o niedopuszczenie do plajtowania firm - mówi. 
- W Polsce mieliśmy niestety wiele przypadków, że generalny wykonawca po otrzymaniu zlecenia podzlecał je całemu szeregowi podwykonawców. I po pierwsze kaskada płatności była opóźniana, a ostatni w łańcuszku podwykonawca często plajtował. Naszym celem jest zapewnienie MŚP, że otrzymają należne im płatności, że poniesione wydatki zostaną zwrócone a usługi opłacone. Przełoży się to też na mniejszą awersję do ryzyka i większe zatrudnienie, gdyż firmy otrzymają większą stabilność działania - dodaje.

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA