![fot. East News](https://cdn01.donald.pl/filer_public_thumbnails/filer_public/89/1c/891c3013-d9e0-43de-8104-58ecbe3cfbd7/obajtek_majoweczka.jpg__1200x0_q85_crop_subsampling-2_width-1200.jpg)
fot. East News
W czwartek prezes PKN Orlen
Daniel Obajtek ogłosił obniżkę cen paliw
na czas weekendu majowego. Litr benzyny będzie tańszy o 8 gr, a litr oleju napędowego o 12 gr.
- Obniżamy ceny paliw, bo notowania na giełdach paliw się stabilizują - o 24 grosze olej napędowy i benzynę o 12 groszy. Dziś następna obniżka, bo idzie długa majówka: dodatkowo 8 gr na benzynie i 12 gr na oleju - poinformował podczas konferencji prasowej z okazji otwarcia nowej farmy fotowoltaicznej w Wielbarku.
Ponadto kierowcy, którzy zatankują minimum 30 litrów paliwa na stacjach Orlen otrzymają bezpłatnie hot-doga lub kawę.
Bezprawnik zwrócił uwagę, że jeszcze 20 kwietnia Obajtek w rozmowie z
Super Expressem
ostrzegał przed obniżkami cen paliw
.
- Gdybym obniżył ceny paliw, automatycznie zachwiałbym parytetem importowym; wystarczyłby tydzień-dwa i mielibyśmy całkowity paraliż kraju - powiedział.
Przypomnijmy, że przed nowym rokiem PKN Orlen obniżył ceny hurtowe benzyn i oleju napędowego o 14 punktów procentowych. Z kolei od 1 stycznia przywrócono VAT na paliwa z 8 procent do 23 procent. To oburzyło wielu komentatorów, którzy uważają, że w ostatnich miesiącach utrzymywane były
zawyżone ceny paliw
. Wówczas Obajtek stwierdził, że gdyby nie działania Orlenu w Polsce doszłoby do paniki