Ekipa filmowa "Rust" używała broni z planu do strzelania dla zabawy ostrą amunicją

Po tragicznym wypadku, który miał miejsce na planie filmu

z udziałem Aleca Baldwina, podczas którego przez przypadkowy wystrzał

w mediach pojawiają się nowe informacje dotyczące pracy na planie.

Kilka dni temu Los Angeles Times opisywał problemy z bezpieczeństwem na planie filmu, które miały miejsce na kilka dni przed postrzeleniem operatorki i reżysera.

standardowe w branży, w tym

. Co więcej, miało dojść także do 3 przypadkowych wystrzałów broni, które zgłaszali pracowni planu.

Osobą odpowiedzialną za nadzór nad rekwizytami, znaną jako

Reed. 24-latka

. Jest za to córką doświadczonego zbrojmistrza Thella Reeda i niedawno ukończyła swój pierwszy film jako główny zbrojmistrz w filmie

.

Pisaliśmy o tym tutaj:

W mediach pojawiają się jednak pytania

Amerykańskie media podają, że broń miała być

do

.

Reżyser Joel Souza wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił, jak doszło do postrzelenia. Reżyser relacjonuje, że wypadek miał miejsce

. Baldwin siedział na drewnianej ławce i miał wyciągnąć broń z kabury i wycelować w stronę obiektywu. Souza i Hutchins patrzyli, jak aktor ćwiczy manewr nazywany "cross draw". To właśnie w czasie takiej próby broń wypaliła. 

Souza w swoim oświadczeniu potwierdził też, że w ekipie pojawiły się problemy i trzeba było szukać nowych członków zespołu.

Reuters poinformował również, że policja, która zabezpieczała przedmioty znajdujące się na planie, znalazła pojedyncze sztuki amunicji. Oprócz tego członkowie ekipy, którzy anonimowo rozmawiają z mediami, zwracają uwagę, że

.

Jak podaje Associated Press asystent reżysera Dave Halls nie wiedział, że broń jest naładowana, jednak sam tego nie sprawdził. Fox News podaje jednak, że

. W 2019 roku Hall został zwolniony za zaniedbania z planu

:

- Mogę potwierdzić, że Dave Halls został zwolniony z planu

po tym, jak jeden z członków ekipy doznał niewielkiego i tymczasowego urazu związanego ze słuchem po nieoczekiwanym wystrzale broni - poinformował producent filmu w oświadczeniu. 

Podobnie współpracę z Hallsem opisywała Maggie Goll. Kobieta współpracowała z nim przy serialu

. Mężczyzna miał nie dbać o bezpieczeństwo ekipy. Dla przykładu kobieta podała, że zdjęcia były kręcone na zbyt małych planach, które nie miały wyznaczonych dróg przeciwpożarowych. Halls miał także nalegać na kontynuowanie zdjęć do filmu w czasie burzy, choć oświetlenie stało w błocie, a przewody były wystawione na padający deszcz.

Zobacz też: