Poseł Sterczewski tłumaczy zakup iPhona za 8000 zł z publicznych pieniędzy, że lepiej kupić raz a dobrze

Na stronach Sejmu pojawiły się ostatnio sprawozdania finansowe z wydatków na biura poselskie. Zainteresowanie mediów zdobyło sprawozdania ministra infrastruktury

, który zakupił sobie antyradar, czyli urządzenie

, które informuje m.in. o fotoradarach na polskich drogach.

Pisaliśmy o tym tutaj:

Teraz media pod lupę wzięły sprawozdania z wydatków na biuro poselskie

. Poseł zakupił sobie telefon za

Poseł Koalicji Obywatelskiej wybrał model

, a faktura za zakup była powiększona o kolejne 857 złotych na ubezpieczenie urządzenia.

Polsat News skontaktował się z posłem i zapytał go o zakup iPhona. Stwierdził, że zdecydował się na ten model ze względu na możliwości aparatu i pamięci wbudowanej w telefon, które potrzebne są mu do relacjonowania jego aktywności publicznej:

- Zgadzam się, że taki sprzęt więcej kosztuje, ale uważam, że

zamiast coś tańszego, co trzeba będzie wymieniać co roku - argumentował Sterczewski.

Stwierdził, że w momencie zakupu nie było innego tańszego telefonu, który spełniałby jego oczekiwania:

- Szczerze mówiąc, na tamtą chwilę nie. Potrzebowałem telefonu o

Nie znalazłem nic innego, co spełniałoby oczekiwania - powiedział poseł.

- Nie chciałem nikogo naciągać. Są posłowie, którzy wydają dużo na kilometrówki. Ja tego nie robię. Jeden, lepszy telefon na kilka lat, zamiast słabszego urządzenia wymienianego co roku, to uważam jest bardziej ekonomiczny wydatek z perspektywy czasu - dodał.

Poseł podkreślił, że po skończonej kadencji planuje

Zobacz też: