
fot. East News
W piątek podczas konferencji prasowej 
wiceprezydent Łodzi Adam Wieczorek poinformował o zamknięciu Domu Dziecka nr 8. 
Placówkę zlikwidowano, ponieważ wszyscy podopieczni trafili do rodzin zastępczych. 
- Jeszcze na początku ubiegłego roku w Domu Dziecka nr 8 było 25 dzieci - 
obecnie zamykamy placówkę, ponieważ wszyscy jej podopieczni trafili do rodzin zastępczych, które były pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
 To spełnienie marzeń dzieci, ale i prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, która półtora roku temu ogłosiła reformę pieczy zastępczej. Postawiliśmy sobie jeden cel - aby dzieci trafiały do rodzin, nie do domów dziecka - powiedział wiceprezydent Łodzi Adam Wieczorek.
- Chcemy skończyć z sytuacją, gdy dzieci żyją w molochach - w dużych placówkach nie ma się poczucia domu, brakuje przytulności i komfortu. 
Domy dziecka w przyszłości mają być maksymalnie 14-osobowe; 
obecnie w naszych placówkach przebywa od 10 do 30 dzieci - dodał. 
Realizowane działania są pierwszym krokiem w realizacji planu
 władz miasta, 
aby do 2021 roku zlikwidować większość miejsc w domach dziecka i zastąpić je rodzinami. 
W Łodzi w najbliższym czasie 
planowane jest wygaszanie jeszcze czterech takich placówek.
- Na początku reformy zaczynaliśmy z 580 dziećmi w domach dziecka - obecnie jest ich 530. W placówkach jest 57 wolnych miejsc. Postawiliśmy na to, aby co roku przeszkalać 80 przyszłych rodzin zastępczych. 
To szansa, że rocznie kolejnych 100 dzieci będzie mogło dorastać w rodzinach 
- powiedział na konferencji wiceprezydent. 
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej zapewnił, że 
wszyscy pracownicy likwidowanego domu dziecka - a było ich 30 - otrzymali propozycje pracy w innych placówkach
.