Kanclerz Niemiec ostro krytykowany za zwlekanie z przesłaniem sprzętu do Ukrainy, nawet przez swoich koalicjantów

Kanclerz Niemiec

z Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) jest

. Negatywne zdanie o decyzji kanclerza ma opozycja, ale także

- Zieloni i Wolna Partia Demokratyczna (FDP).

- Ten otwarty spór w koalicji o dostawach broni na Ukrainę

- skomentował

, lider Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), w rozmowie z grupą medialną Funke. 

Z kolei przewodnicząca Komisji Obrony Bundestagu

(FDP) na łamach Die Welt skrytykowała postawę Scholza i wyraziła żal, że kanclerz nie jest w stanie jasno przedstawić, że Niemcy są gotowe do dostarczenia ciężkiej broni.

- Po prostu myślę, że nie czas teraz na dyskusje, […] chodzi nie tylko o Ukrainę, ale także o nas w Europie - dodała.

, rzecznik FDP w Bundestagu ds. polityki obronnej, napisał w środę na Twitterze, że "

".

"Cieszę się, że udało nam się przekonać do tego naszych partnerów koalicyjnych":

 

Dwie godziny później sprostował swoją wypowiedź.

- Wszyscy partnerzy koalicyjni wyrazili pozytywne opinie na temat dostaw broni ciężkiej. Minister obrony Christine Lambrecht z SPD również uważa, że to ma sens, podobnie jak Zieloni i FDP. W związku z tym nie ma już nikogo, kto mógłby tę decyzję zawetować - powiedział w rozmowie z Die Welt. 

W Wielki Piątek rząd poinformował, że zamierza

- z 225 milionów do 2 miliardów euro, z czego Ukraina powinna otrzymać około 1,2 miliarda euro. Dziennikarze niemieckiego portalu thepioneer.de donoszą, że tzw.

a pieniądze zostaną zabezpieczone w budżecie Niemiec jako "rodzaj wydatków pozabudżetowych". Dzięki temu Ukraina będzie mogła kupić za te pieniądze ciężką broń w krajach NATO.

z CDU ocenił, że "Ukraina nie może obronić się pieniędzmi, potrzebuje broni, w dodatku tak szybko, jak to możliwe". Z kolei przewodniczący komisji ds. europejskich Bundestagu

z Zielonych uznał, że zwiększenie pomocy finansowej jest "dobre jako pierwszy krok, ale nie może zastąpić bezpośrednich dostaw broni". 

Scholz odmawia dostarczania ciężkiej broni Ukrainie, ponieważ będzie działał tylko "w porozumieniu z przyjaciółmi z UE i NATO" oraz podkreśla, że armia ukraińska nie radzi sobie z ciężką bronią, zwłaszcza z bronią Bundeswehry. Informatorzy z Pentagonu zapowiedzieli jednak, że są gotowi przeprowadzić szkolenie w zakresie użycia zachodniej broni dla ukraińskich żołnierzy.