Big Cyc (Wielka Pierś) idzie w zaparte, że nie mogą być rasistami bo pomagają dzieciom

W tym tygodniu polski zespół

, który ma promować zbiórkę na budowę nowego budynku szkoły muzycznej fundacji AKEDA. African Music School to projekt działający na terenie Republiki Środkowej Afryki. Celem szkoły jest stworzenie miejsca, gdzie utalentowane dzieci z ubogich rodzin otrzymają profesjonalną edukację muzyczną. 

Utwór wywołał sporą burzę w internecie ze względu na kontrowersyjny tekst:

"Pewnego dnia pojawił się białas, powiedział, że zrobi u hałas. On nas nauczył, żeby w naszej dłoni znalazł się instrument zamiast broni. [...]

, to dzięki wam jesteśmy w niebie":

 

Szerzej pisaliśmy o sprawie tutaj:

 

Wczoraj zespół opublikował post na swoim fanpage’u na Facebooku, w którym tłumaczą, że chcieli dobrze, ale: "

Norberta, polskich misjonarzy i pomoc Big Cyca". 

Poinformowano, że tekst pisano w konsultacji z lokalnymi muzykami i ma on po prostu opisywać realną sytuację dzieci w tym kraju, a sami podopieczni mieli dużo zabawy podczas kręcenia teledysku.

"Zarzut, że piosenka utrwala stereotypy o Afryce jest

. W kraju tym nie ma praktycznie niczego oprócz piasku i biedy. To nie bogata RPA czy Kenia. Nie ma też słoni i żyraf, o czym śpiewa czarnoskóry wokalista African Music School. Takie są fakty":

Zobacz też: