Na COP26 pojawiło się ponad 400 odrzutowców i ogólnie nie było widać ograniczeń

Od niedzieli w Glasgow trwa

- szczyt klimatyczny organizowany przez ONZ, w którym udział bierze blisko 20 tysięcy osób, w tym ponad 120 szefów państw i rządów. Jako główny cel konferencji wskazuje sie wzmocnienie uzgodnień zawartych w ramach Porozumienia Paryskiego w 2015 roku. 

Serwis DailyMail zwraca uwagę na "

i informuje o

w Glasgow i Edynburgu. Tylko w niedzielę redakcja MailOnline doliczyła się lądowania

, w sumie ma być ich

. Według szacunków, flota prywatnych odrzutowców, którymi na szczyt przylecą m.in. członkowie rodzin królewskich i biznesmeni wyemituje

. 

DailyMail zwraca m.in. uwagę, że

, który "regularnie poucza świat na temat zmian klimatu" przyleciał na szczyt Gulfstreamem wartym 48 milionów funtów. Właściciel Amazona do Wielkiej Brytanii przyleciał prosto z Turcji, gdzie brał udział w hucznych urodzinach

, wyprawianych na luksusowym jachcie. 

Prywatnym odrzutowcem do Glasgow przyleciał też

oraz

, wracający ze szczytu G20 w Rzymie. Według informacji DailyMail brytyjski książę miał jednak wybrać maszynę korzystającą ze zmodyfikowanego, bardziej przyjaznego środowisku paliwa. Na lotnisku w Glasgow wylądował też prywatny odrzutowiec będący własnością

, który od lat chwali się swoją działalnością na rzecz zrównoważonego rozwoju. 

"Niektórzy działacze na rzecz ochrony środowiska będą podczas COP26 wzywać innych do ograniczenia podróży lotniczych i jedzenia mniejszych ilości mięsa, ale dotąd mało mówiono o miliarderach latających własnymi samolotami na trasach, które już są obsługiwane przez regularne loty" - pisze DailyMail. 

Zobacz też: