Logo
  • DONALD
  • RUMUNIA: KANDYDAT, KTÓRY PRZEGRAŁ W DRUGIEJ TURZE NAMYŚLIŁ SIĘ I CHCE ANULOWANIA WYNIKU WYBORÓW

Rumunia: kandydat, który przegrał w drugiej turze namyślił się i chce anulowania wyniku wyborów

21.05.2025, 10:00
fot. Facebook @george.simion.unire / X @NawrockiKn
W niedzielę w Rumunii odbywała się
druga tura wyborów prezydenckich
. O urząd prezydenta walczył proeuropejski burmistrz Bukaresztu
Nicusor Dan i George Simion
, lider opozycyjnego narodowo-konserwatywnego Związku Jedności Rumunów.
Ostatecznie starcie wygrał Nicusor Dan, który uzyskał 53,6 proc. głosów. Na drugiego z kandydatów głosowało 46,4 proc. wyborców.
Początkowo Simion tuż po zakończeniu głosowania w niedzielę wieczorem ogłosił zwycięstwo w mediach społecznościowych. Ostatecznie, jednak gdy spłynęły pełne wyniki wyborów,
uznał swoją porażkę
.
Wygląda na to, że polityk
lubi zmieniać zdanie
, bo we wtorek wieczorem przekazał w mediach społecznościowych, że
nie uznaje wyniku wyborów
:
"Oficjalnie
wnoszę do Trybunału Konstytucyjnego o UNIEWAŻNIENIE rumuńskich wyborów prezydenckich
(maj 2025). Z tych samych powodów, dla których unieważniono wybory w grudniu: ZEWNĘTRZNE INTERWENCJE ze strony podmiotów państwowych i niepaństwowych. Tym razem poparte dowodami! Ani Francja, ani Mołdawia, ani nikt inny nie ma prawa ingerować w wybory innego państwa. Do wszystkich Rumunów: pilnie domagajcie się od Trybunału Konstytucyjnego unieważnienia tej farsy. Nie poddamy się i nie zdradzimy! To dopiero początek wielkiego zwycięstwa!" - napisał.
Według Simiona miało dojść do
kupowania głosów
, a na listach głosujących są osoby zmarłe. Polityk podkreślił, że
ma dowody, że na to działania przekazano 100 mln euro
.
Oprócz tego skrajnie prawicowy polityk swoją decyzję argumentuje m.in.
zrzutem wpisu Pawła Durowa, szefa Telegrama
, który w niedzielę 18 maja poinformował, że rzekomo rząd jednego z europejskich państw  - Francji skontaktował się z serwisem i zażądał "uciszenia konserwatywnych głosów w Rumunii" przed drugą turą wyborów.
Ten miał się na to nie zgodzić, bo "nie da się bronić demokracji, niszcząc demokrację, ani zwalczać ingerencji w wybory, samemu ingerując w wybory".
Po tym, jak Simon zapowiedział złożenie wniosku o unieważnienie wyborów, Durow miał zapewnić, że jest gotowy złożyć zeznania w tej sprawie.
Przypomnijmy, że to kolejne wybory prezydenckie, które odbyły się w Rumunii. Wcześniej głosowanie miało miejsce w listopadzie 2024 roku. Wówczas wygrał je niespodziewanie kontrowersyjny, prorosyjski kandydat Călin Georgescu. Ostatecznie po skargach rumuński Sąd Konstytucyjny unieważnił je, powołując się na dokumenty wywiadu, z których miało wynikać, że za kandydaturą Georgescu miało stać obce państwo.
Nowe wybory zaplanowano na maj 2025 roku. W pierwszej turze, która odbyła się 4 maja, wygrał Simion, zdobywając 40,96 proc. głosów. Drugie miejsce z wynikiem 20,99 proc. zajął Nicusor Dan.
Przypomnijmy, że wobec wspomnianego wcześniej Pawła Durowa we Francji toczy się postępowanie karne. Zarzucono mu m.in. odmowę udzielania przez Telegram informacji w celu zwalczania działalności przestępczej, umożliwianie nielegalnych transakcji za pośrednictwem komunikatora, a także współudział w przechowywaniu pornografii dziecięcej, handlu narkotykami i w oszustwach.

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA